Laptop

To nie byłby Acer, gdyby tak nie kombinował - komputer, jakiego jeszcze nie widzieliście

Konrad Kozłowski
To nie byłby Acer, gdyby tak nie kombinował - komputer, jakiego jeszcze nie widzieliście
0

Prezentacje laptopów (gamingowych) mogą oprzeć się na omówieniu specyfikacji i wydajności maszyny, ale może też to być dobra okazja do pokazania czegoś nietypowego. Czegoś, czego nie widzieliśmy wcześniej. I Acer to zrobił.

W malowniczym, niezwykle zróżnicowanym Brooklynie, Acer odpalił swoją coroczną konferencję, podczas której prezentuje nowości na następny rok. Słowa CEO Acera, Jasona Chena, były bardzo mocne: to ma być nowy rozdział dla firmy, a to widać było już na pierwszy rzut okiem, bo wydarzenie przeniesiono z sal kinowych IMAX-a i World Trade Center do hangaru na Brooklynie, zaraz na nabrzeżu. Tutaj jest więcej światła, przestrzeni i miejsca na ogrom nowych produktów. 

Acer Chromebook 715 - aluminium ponad plastik

Ponad 13 milionów sztuk sprzedanych Chromebooków pozwolił marce stać się firmą numer jeden pod względem udziału w rynku - między innymi od takiej informacji rozpoczęło się wystąpienie, którego pierwsza część dotyczyła nagród reddot oraz innych osiągnięć Acera. W efekcie, Acer kontynuuje rozbudowę portfolio Chromebooków o dwa modele: 714 i 715, które nie są przeznaczone tylko na rynek edukacji, ale także dla biznesu. Czy historia się powtórzy i tajwański producent zdobędzie fotel lidera tak szybko jak w szkołach? Chromebook 715 to model premium, z 100% aluminiową obudową, co nie jest standardem w komputerach z Chrome OS. Dodatkowo w środku umieszczono czterordzeniowy układ Intela 8. generacji oraz klawiaturę numeryczną, która zniknęła z przenośnych komputerów z Chrome OS jakiś czas temu. Klasczny notebook TravelMate P6, również dedykowany biznesowi, to przede wszystkim aż 20 godzin deklarowane pracy na jednym ładowaniu - imponujące, co? Ciekawe jak wygląda to w praktyce. Z chęcią bym się o tym przekonał. 

Gamingowe cudawianki - nowy Predator Helios 700 i więcej

Z gamingowych nowości, zaraz po tym jak poznaliśmy kilka ciekawostek na temat rozgrywanej w Azji Predator League, warto wspomnieć o Acer Nitro 5 z ekranem 144Hz, procesorem Intela 9. generacji oraz “najnowszym” układem GTX od Nvidii. W przypadku Nitro 7 mówimy o aluminiowej obudowie z brushem na pokrywie, jest sporo smuklejszy (19,9 mm), pojawił się ekran 144Hz/3Ms i “najnowszy” układ GTX od Nvidii.

Z linii Predatora Acer jako pierwszą nowość pokazał 43-calowy ekran 4K UHD z 144 Hz odświeżania, certyfikatem VESA, VRR (Variable Refresh Rate) dla gier. Jako następny poznaliśmy Predatora Helios 300 z ekranem 144 Hz (ponownie), 4. generację chłodzącej technologii AeroBlade, procesor i7 9. generacji od Intela oraz GeForce RTX 2070.

Najwięcej emocji wzbudził chyba Predator Helios 700, który posiada klawiaturę, jakiej jeszcze nie widzieliście w laptopie w ogóle. Jeśli pamiętacie rozsuwane telefony, jak klasyczna Nokia z Matriksa, to będziecie wiedzieli jak działa klawiatura w Helios 700. Ta wysuwa się bowiem w kierunku użytkownika ukazując cały system chłodzący, który zapewni odpowiednią temperaturę wewnątrz obudowy nawet podczas najbardziej zażartej rozgrywki. Co dzieje się z touchpadem? Ten delikatnie się przechyla ku użytkownikowi, więc może służyć, jako podkładka pod nadgarstki.

Całość nazwano systemem HyperDrift z przyciskami MagForce, które są w stanie wykryć siłę nacisku palca, dzięki czemu gracze będą mogli np. poruszać się z żądaną prędkością 20%, 50% czy 70% zupełnie jak podczas rozgrywki na padzie od konsoli. Nie jest to kompletna nowinka, bo miałem okazję korzystać z podobnej funkcji w klawiaturze Roccat, tutaj jednak mówimy o laptopie, więc urządzeniu mobilnym. Interesujące.

Ładne, schludne i wydajne - Acer ConceptD

Ale Acer nie poprzestał na istniejących liniach produktów - zaprezentował także coś zupełnie nowego pod nazwą ConceptD, czyli serię urządzeń dedykowanych osobom kreatywnym. Jednym z pierwszych produktów jest ConceptD 9, który ma chyba przypominać mobilnego Surface Studio - ruchomy ekran na zawiasach Ezel Aero Hinge ma zapewnić swobodę w obsłudze i komfort w tworzeniu. W zestawie nie zabraknie rysika, a głośność pracy urządzenia ma nie przekroczyć 40dB. W portfolio znalazły się także ConceptD7 nastawiony na wydajność oraz ConceptD 5 będący nasmuklejszym laptopem z oferty. ConceptD 500 to komputer stacjonarny z ładowaniem bezprzewodowym na wierzchu obudowy (ukryty pod drewnianym panelem).

W środku mamy układ Intela 9. generacji, Nvidię Quadro RTX4000, a całość ma pracować poniżej 40 dB. Concept D900 to desktop z dwoma procesorami Intel Xeon 6148, Nvidią Quadro RTX 6000 oraz… 192 GB pamięci RAM i 60 TB na dysku - wszystko po to by, renderowanie odbywało się w błyskawicznym tempie. Gdzie może sprawdzać się taka wydajność? A chociażby przy tworzeniu efektów do filmów jakich Kong, Kapitan Marvel, Szybcy i wściekli, Piękna i bestia czy Player One. Nie zabrakło dwóch monitorów CP7 i CM5 dedykowanych twórcom i artystom ze względu na pokrycie palety RGB Adobe, wsparciu dla odświeżania 144 Hz i szerokiej palety barw.

Niestety, na tę chwilę nie znamy polskich dat premier oraz cen nowych produktów - musimy na nie zaczekać i zapewne większość z nich wyjaśni się już na przestrzeni najbliższych tygodni. Wiemy na przykład, że cena Helios 700 rozpocznie się od 2699 euro i będzie go można dostać w okolicach lipca-sierpnia. Czy w Polsce? To się okaże, ale wraz z nim do sprzedaży ma trafić także mniejszy Helios 300. Ten w wersji 15,6-calowej przekonał mnie do siebie w mgnieniu oka - miła dla oka stylistyka, jakość wykonania i podzespoły to wystarczające argumenty.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu