Lenovo

A1900 - Lenovo proponuje smartfon za 60 dolarów

Maciej Sikorski
A1900 - Lenovo proponuje smartfon za 60 dolarów
10

Pisałem wczoraj o luksusie w dobre cenie, czyli o smartfonie firmy Oppo, który wykończono szkłem i metalem. Do środka trafiły podzespoły, które trudno uznać za mocne, najsłabszym ogniwem jest wyświetlacz, ale za 160 dolarów szału być nie może. Co w takim razie jest w stanie zaproponować inny chiński...

Pisałem wczoraj o luksusie w dobre cenie, czyli o smartfonie firmy Oppo, który wykończono szkłem i metalem. Do środka trafiły podzespoły, które trudno uznać za mocne, najsłabszym ogniwem jest wyświetlacz, ale za 160 dolarów szału być nie może. Co w takim razie jest w stanie zaproponować inny chiński producent, Lenovo, za 60 dolarów? Odpowiedź na przykładzie modelu A1900.

Lenovo przejęło od Google Motorolę, by zwiększyć swoje szanse na zajęcie dobrego miejsca w biznesie ultramobilnym, ale to nie oznacza, że teraz skupiają się tylko na rozwoju legendarnej amerykańskiej marki – organiczny rozwój własnego biznesu też wchodzi w grę. Dotyczy to zwłaszcza Azji, chińskiego rynku, gdzie producent zdobył silną pozycję za sprawą sprzedaży komputerów. Skoro w PC wdrapali się na szczyt, to czemu nie mieliby tego powtórzyć w przypadku inteligentnych telefonów?

Pomocny w realizacji planu może się okazać wspomniany A1900. Jego serce stanowi czterordzeniowy procesor Spreadtrum SC7730 o taktowaniu 1,2 GHz, wspierany przez układ graficzny Mali-400 oraz 512 MG pamięci operacyjnej. Do tego 4-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 800x480 pikseli, akumulator o pojemności 1500 mAh oraz 4 GB pamięci wewnętrznej (można rozszerzać z pomocą kart microSD). Model o wymiarach 121×62×9,5 mm i wadze 117 g został wyposażony w moduły 3G, GPS oraz Wi-Fi, warto wspomnieć o wsparciu dla dwóch kart SIM. Całość współpracuje oczywiście z Androidem.

Pod względem specyfikacji, nic specjalnego. Jak widać na załączonej grafice, nie mamy też do czynienia z czymś niezwykłym w zakresie designu - z pewnością daleko mu do wspomnianego modelu Oppo. Cały czas trzeba mieć jednak na uwadze, że to urządzenie za około 60 dolarów, czyli mniej niż 250 złotych. Głównym atutem ma być cena i podejrzewam, że Lenovo znajdzie chętnych na ten sprzęt. Jest ich kilkaset milionów. Inna sprawa, że konkurencja też ma tanie smartfony w ofercie i nie pozwoli temu producentowi łatwo zdominować rynku.

Nawet gdyby do tego doszło, gdyby Lenovo wdrapało się na szczyt, to trzeba pamiętać, że duża liczba sprzedanych smartfonów nie oznacza, iż na tych urządzeniach udało się zarobić bajońskie sumy. Apple nie jest przecież liderem, a zgarnia większość zysków z segmentu. Zarabia (dobrze) jeszcze Samsung, a reszta walczy o okruchy ze stołu. Tak jest i będzie z Lenovo sprzedającym modele typu A1900 - na tym nie można zbić fortuny. Widać to po zyskach czerpanych przez chińskiego giganta z segmentu PC. Miliardów dolarów nie zarobią, ale może zadowolą się setkami milionów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

ChinySmartfon