Tym razem czas pochwalić się rosnącą liczbą czytelników w RSS-ach. Wczoraj licznik pokazał bardzo miłą dla oka i okrągłą liczbę 15 tysięcy subskrybentów! To prawie tyle co europejska wersja Techcrunch! Będąc nieskromnym zaznaczę jednak, że czytelnicy Antyweb są bardziej aktywni jeśli chodzi o dyskusję i komentarze (co oczywiście jest bardzo motywujące).
Serdecznie dziękuję wszystkim czytelnikom za odwiedzanie bloga, krytykę, opinie i dyskusje! Mam nadzieję, że w 2010 niczego nie zepsuję i nadal będziecie zaglądać na Antyweb.
Ps. Oczywiście podziękowania kieruję też do wszystkich sponsorów i reklamodawców. Jest to bardzo pocieszające, że w roku 2009, który zapamiętany był jako kryzysowy Antyweb cieszył się nieustannym zainteresowaniem jeśli chodzi o reklamę.
Więcej z kategorii Moje przemyślenia:
- Dlaczego uważam, że tryb ciemny powinien być wszędzie?
- Reklamy na YouTube vs. segmenty sponsorowane - zwycięzca może być tylko jeden
- E-mail jest z nami już prawie pół wieku. I nie chce umrzeć
- Czy social media sprawiły, że obraziliśmy się na "zwyczajne" życie?
- Okulary AR to taka współczesna telewizja 3D. Czy tak samo skończą?