Ciekawostki technologiczne

Uratowali żółwika dzięki drukowi 3D. Najsłodsza rzecz jaką zobaczycie dziś w internecie

Jakub Szczęsny
Uratowali żółwika dzięki drukowi 3D. Najsłodsza rzecz jaką zobaczycie dziś w internecie
6

Żółwie to bardzo ciekawe i zasadniczo łagodne zwierzęta, które niestety, wbrew powszechnemu przekonaniu nie grzeszą szczególną mądrością. Jeden z takich gadów, który żyje sobie na co dzień w zoo w Knoxville miał nieprzyjemny wypadek, prawdopodobnie w trakcie "czynności godowych".

Jako, że "żółwie zaloty" są raczej brutalne i nie mają nic wspólnego z romantycznym podrywem, główny bohater (a raczej bohaterka) tej historii nabawił się kontuzji, która zaowocowała wytworzeniem się dziurą w okolicach nozdrzy, która z powodu infekcji cały czas się powiększała. Mimo stosowania antybiotyków nie udało się spowodować przynajmniej zahamowania powstawania ubytków wokół uszkodzonego ciała. Gdyby nie zastosowanie nowoczesnego druku 3D, żółw prawdopodobnie by zmarł np. z powodu niemożności prawidłowego pobrania pokarmu. Zahamowanie infekcji w środowisku, w którym żyją takie zwierzęta jest niezwykle trudne, bowiem wysoka wilgotność i brud (a żółwie raczej do czyścioszków nie nalezą) to wręcz idealne warunki dla rozwoju drobnoustrojów.

Z pomocą przyszedł jednak druk 3D, dzięki któremu żółw może normalnie funkcjonować

Korzystając z tomografii komputerowej zeskanowano twarz zwierzęcia i na podstawie zgromadzonych danych stworzono malutką maskę, która nie tylko pozwala żółwiowi na normalne funkcjonowanie, ale również zapobiega rozprzestrzenianiu się rany. Z pomocą malutkiej śrubki oraz żywicy udało się przytwierdzić sztuczny element do głowy i co więcej - zrobić to w taki sposób, aby maska się nie ześlizgnęła lub zniszczyła.

Oczywiście, żółw wygląda nieco "dziwnie", ale dzięki temu otrzymał od życia drugą szansę, której z pewnością nie miałby, gdyby nie druk 3D. Żółwikowi (a raczej żółwicy) życzymy kolejnych, długich lat w zoo!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu