Świat

Założyciel Silk Road skazany na dożywocie. To ma być ostrzeżenie dla następców

Maciej Sikorski
Założyciel Silk Road skazany na dożywocie. To ma być ostrzeżenie dla następców
46

Podejrzewam, że większość z Was słyszała o serwisie Silk Road. Określa się go mianem "narkotykowego Amazonu". Biznes działał w sieci Tor, wykorzystywał kryptowalutę bitcoin i wydawał się dość bezpieczny dla osób z niego korzystających. Założyciel Silk Road, Ross Ulbricht, pewnie też czuł się bezpiec...

Podejrzewam, że większość z Was słyszała o serwisie Silk Road. Określa się go mianem "narkotykowego Amazonu". Biznes działał w sieci Tor, wykorzystywał kryptowalutę bitcoin i wydawał się dość bezpieczny dla osób z niego korzystających. Założyciel Silk Road, Ross Ulbricht, pewnie też czuł się bezpiecznie. Czar prysł w roku 2013, gdy go aresztowano. Wczoraj oglądaliśmy finał sprawy - sąd skazał go na dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia.

Taki wyrok dla młodej osoby (31 lat) to musi być szok. Ulbrichtowi znanemu w Sieci jako Dread Pirate Roberts, groziło minimum 20 lat. Prokurator żądał wyższej kary, sąd się do tego przychylił i sprawił, że twórca serwisu nie wyjdzie już na wolność. Amerykanin prosił o "światełko w tunelu" i danie mu możliwości spędzenia starości poza więzieniem, ale sędzia była nieugięta. Uznała go za narkotykowego bossa, człowieka stojącego za pralnią brudnych pieniędzy, w sprawie pojawiały się też wątki zlecenia zabójstwa.

Możliwe, że Ulbricht otrzymałby niższy wyrok, gdyby był którymś z kolei twórcą serwisu typu Silk Road. Na swoje nieszczęście stał się jednak przykładem dla innych i sąd postanowił to wykorzystać - wyrok dla trzydziestolatka ma być ostrzeżeniem dla innych: władze nie będą pobłażać handlarzom narkotyków, nawet jeśli handel odbywa się w Sieci i nie dochodzi do bezpośredniej wymiany narkotyki za pieniądze. Narzędzia może i nowe, lecz kary stare, działasz w Sieci, ale odpowiedzialność ponosisz w realu.

Mówiła o tym m.in. matka Ulbrichta, która udzielała wywiadu za pośrednictwem... Periscope. Jak widać, aplikacja sprawdza się w przeróżnych sytuacjach - za jej pośrednictwem można transmitować nawet głośną rozprawę. Rodzina zamierza wnieść apelację, ale wydaje mi się, że niewiele ugrają - lekcja, której udzielił sąd ma być długo wspominana, by ludzie dwa razy się zastanowili, nim wystartują z podobnym biznesem. Znajdą się jednak chętni - gdy czyta się, jakie pieniądze stały za tym serwisem, to brwi same się unoszą.

Warto podkreślić, że walutą obowiązującą w Silk Road był Bitcoin. Wartość kryptowaluty poważnie dzięki niemu rosła, ale zamknięcie serwisu załamało jej kurs. Okazało się, że nie jest to aż tak złoty interes, jak mogło się wcześniej wydawać. Niektórzy stwierdzą pewnie, że ten element całej historii jest bardziej istotny, niż zamknięcie Silk Road i wyrok dla Ulbrichta. Ciekawe, jakie będą długofalowe skutki tego wyroku?

Źródła grafik: mashable.com, theverge.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

bitcoinhot