Ciekawostki technologiczne

Za sprawą National Geographic szykuje się wielkie starcie Jobs - Gates

Maciej Sikorski
Za sprawą National Geographic szykuje się wielkie starcie Jobs - Gates
7

Szykuje się coś dobrego. I to w większej ilości. Rzecz nazywa się American Genius i została stworzona przez National Geographic Channel. Łatwo się domyślić, że program będzie przedstawiał nietuzinkowe jednostki, ale to dopiero połowa pozytywnych wiadomości - geniusze zostali ze sobą zestawieni. Mamy...

Szykuje się coś dobrego. I to w większej ilości. Rzecz nazywa się American Genius i została stworzona przez National Geographic Channel. Łatwo się domyślić, że program będzie przedstawiał nietuzinkowe jednostki, ale to dopiero połowa pozytywnych wiadomości - geniusze zostali ze sobą zestawieni. Mamy tu pojedynki, które przeszły do historii i zmieniły oblicze świata. Na początek mocna para: Jobs i Gates.

Seria zapowiada się naprawdę dobrze. Zwłaszcza, że nie znam wszystkich jej bohaterów - niektóre nazwiska z listy mówią mi niewiele, a to oznacza pogłębianie wiedzy. Jak zestawiono pary? W poniedziałek, pierwszego czerwca, kanał wyemituje odcinek poświęcony rywalizacji Steve'a Jobsa i Billa Gatesa. Ukazany zostanie wyścig, którego efektem było upowszechnienie się komputerów. Dwóch młodych, zdolnych i różniących się od siebie mężczyzn współtworzy fundamenty, na których wyrośnie wieli biznes.

Kolejne siedem par to Colt - Wesson, Edison - Tesla, Bracia Wright - Curtiss, Hearst - Pulitzer, Oppenheimer - Heissenberg, Farnsworth - Sarnoff oraz USA - ZSRR. Tak w ramach zwieńczenia tego projektu. Mamy zatem ludzi zajmujących się różnymi rzeczami, nie koncentrowano się na jednej dziedzinie, a to powinno przyciągnąć zdecydowanie szersze grono widzów. Podobno stacja przyłożyła się do serii, zebrała sporo materiałów przy tworzeniu filmów, postarała się przedstawić nie tylko osiągnięcia, ale też sam wyścig, zmagania wielkich umysłów tego świata.

Program może pokazać, jak ważny jest wątek współzawodnictwa przy rozwijaniu biznesu, a ostatecznie dokładaniu czegoś nowego do osiągnięć cywilizacyjnych. Czy wspomniani wynalazcy/biznesmeni/naukowcy zaszliby tak daleko, gdyby nie mieli oponenta dopingującego ich do działania? A może bardziej intrygująca jest inna wersja: zaszliby dalej, gdyby nie człowiek, który im przeszkadzał i utrudniał rozwój. Przy takich okazjach rodzi się pytanie o to, jak wyglądałby świat bez takich jednostek i bez takich duetów.

Jak już wspominałem, pierwszy film pojawi się w poniedziałek. Niestety, mowa o amerykańskim kanale National Geographic. Do Polski seria prędzej czy później trafi, choć podejrzewam, że niektórzy postanowią przyspieszyć lekturę i szybciej zapoznają się z ośmioma filmami. Zakładam, że to będzie dobra zabawa i dla laików i dla osób, które dłużej siedzą w temacie, więc polecam w ciemno. Osoby zainteresowane projektem odsyłam na stronę nationalgeographic.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu