Microsoft walczy o graczy jak tylko może. Najmocniejsza konsola na rynku, Xbox One X, spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem, ale nie ma się co oszukiwać — ta generacja należy do Sony. Podoba mi się jednak, że Microsoft robi co tylko w ich mocy, by przekonać do siebie graczy — i korzysta z naprawdę mocnych argumentów.
Microsoft Studios to dział firmy, którego cała uwaga skupia się na grach wideo. Ich produkcji i wydawaniu. Oczywiście ich kompetencje nie kończą się na konsoli Xbox, ale to ona jest dzisiaj najważniejszym tematem. Firma ogłosiła, że od teraz każda produkcja za którą stoi Microsoft Studios od razu trafiać będzie do ich programu abonamentowego Xbox Game Pass.
Usługa Xbox Game Pass jest stosunkowo młoda -- zadebiutowała raptem wiosną zeszłego roku. Od tego czas jej oferta wzbogaciła się o kilkadziesiąt nowych tytułów. Obecnie mamy więc dostęp do ponad 150 gier, w ramach niewygórowanego miesięcznego abonamentu! Większość tytułów które tam na nas czekają to najwyższa półka, jednak z nowościami... bywa różnie. Ale od teraz, kiedy w ramach abonamentu wszyscy będą w dniu premiery mogli cieszyć się grami od Microsoft Studios -- już nikt nie będzie miał powodów do narzekań.
Usługa Xbox Game Pass będzie obecnie obejmować wszystkie wydawnictwa własne Microsoft Studio na konsole Xbox, na równi z ich datą premiery rynkowej. Oznacza to, że zaczynając od premiery gry „Sea of Thieves”, zaplanowanej na 20 marca tego roku, gracze będą mieć wybór pomiędzy zakupem gry na własność lub uzyskaniem dostępu do tytułu w ramach atrakcyjnego cenowo miesięcznego abonamentu. Planowane jest również umożliwienie dostępu na podobnych zasadach do już zapowiedzianych tytułów ekskluzywnych, w tym „State of Decay 2” i „Crackdown 3”, jak również przyszłych wydawnictw Microsoft Studios, w tym nowych części serii „Halo”, „Forza” i „Gears of War”. Portfolio tytułów Microsoft Studios jest ważną częścią największej oferty gier w historii konsoli Xbox, obejmującej ponad 1300 tytułów i ponad 220 ekskluzywnych produkcji dla rodziny urządzeń Xbox One. Skala usług cyfrowych oferowanych na platformie Xbox, w połączeniu z siecią Xbox Live, daje ogromne możliwości twórcom gier i wszystkim, którzy grają w gry na Xbox.
Jestem bardzo miło zaskoczony zapowiedziami Microsoftu. Oddawanie gier w abonamencie już na premierę to śmiały ruch z ich strony -- ale myślę, że ma szansę zaprocentować. Jeżeli jeszcze nie w tej, to w nadchodzącej generacji sprzętu. Twórcy dają nam wybór -- kupić grę, albo... wybrać abonament. Sami będziemy musieli przekalkulować, które z nich nam się bardziej opłaca. I tak, przerabialiśmy to już wielokrotnie: Sony ma w tej generacji dużo więcej solidnych tytułów na wyłączność, ale patrząc na statystyki najchętniej kupowanych gier w 2017 (PlayStation Store), można odnieść wrażenie że faktycznie te są ważniejsze z marketingowego punktu widzenia, a nie samych graczy. A przynajmniej większości z nich.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
![Większy Surface Book 2 w większej liczbie krajów, w tym w Polsce [Aktualizacja]](https://antyweb.pl/img/359/204/fit/content/uploads/2018/01/SurfaceHome.jpg)
