Felietony

Ta afera kompromituje Wykop - nazwali niewinną firmę oszustami

Grzegorz Marczak

Rocznik 74. Pasjonat nowych technologii, kibic wsz...

181

Wykop bardzo często uprawia taki sąd zbiorowy, w którym stroną atakującą jest rzesza “Mirków” (tak siebie nazywają), a obrońcy pozwanego nigdy nie ma. Czasem to się udaje, ale czasem wykopowe Mirki się kompromitują. Tak było i tym razem.

Anonimowy użytkownik ze świeżym kontem dodaje zdjęcie atrapy, którą wygrał w konkursie zorganizowanym przez Lenovo podczas WGW. Jest rozżalony i nazywa ich oszustami, bo miał wygrać komputer, a dostał atrapę.Oszukali go w bezczelny sposób. Śmierdzi z daleka, prawda? Do tego jeszcze mamy zdjęcie, na którym oczywiście niewiele widać.

Wyrok zapadł szybko

Wykopowe Mirki (swoją drogą zastanawiam się, czy Mirek to taka odmiana internetowego Sebixa czyli osiedlowego dresika?), czytając o “oszustwie Lenovo”, nie myślą długo tylko głosują, żeby wpis stał się popularny. Chwilę później ma już ponad 5000 głosów i staje się jednym z najpopularniejszych tematów na Wykopie.

Wyrok zapadł, Lenovo jest spalone w Polsce - tak pisze jeden z komentatorów. W komentarzach przebijają się jakieś oznaki refleksji nad sytuacją, ale temat jest już “wykopany” i większość uznała, że firma to oszuści. Tak oto działa internetowy sąd zbiorowy - przy okazji tworząc fake newsa.

Prawda, czy to ma jakieś znaczenie?

Jaka była prawda? Tego można dowiedzieć się zarówno od osoby, która była ambasadorem marki podczas WGW i organizowała te “krzyczane” konkursy, jak również ze stanowiska Lenovo. W skrócie - konkurs polegał na tym, aby jak najbardziej fantazyjnie okleić atrapę komputera, zwycięzca mógł sobie ją potem zabrać do domu. Wygląda więc na to, że kolega, który rozpoczął aferę albo nie dosłyszał, albo celowo robi zadymę na wykopie.

Nikogo łącznie z autorem paszkwila nie zastanowiło to, że firma w ogóle rozdaje laptopy? Jeśli już to robi to rozdaje je bez zasilacza, pudełka i gwarancji? Nikt nie zastanowił się, dlaczego w ogóle tak duża firma miałaby kogoś w taki idiotyczny sposób oszukiwać? Internet jednak nie myśli tylko osądza i wydaje natychmiastowe wyroki.

Kiedy jednak po odpowiedzi firmy oraz osoby organizującej konkurs wyjaśniło się, że cała sytuacja to pomyłka to czy z wykopu zniknął tekst o oszustwa Lenovo? Nie, to tak nie działa - kto raz zostanie nazwany oszustem będzie nim na zawsze, bo przecież nikt nie podejmie się teraz kasacji, nie będzie okazania skruchy. Sąd ludowy zasądził, a od tego nie ma odwołań.

Dajemy się łatwo manipulować

Ktoś zaraz powie, że Wykop jest znany z tego, że często robi afery o nic, a internetowi krzykacze nie mają znaczenia. Ja się z tym nie zgadzam - przynajmniej nie do końca. Sytuacja, którą opisałem opisałem to przykład na to, jak kształtuje się wiedzę i opinię ludzi na bazie “zbiorowej mądrości” w internecie. Na podobnych zasadach powstały ruchy antyszczepionkowców czy wierzących w płaską ziemię. Fake raporty, spreparowane zdjęcia i anonimowi twórcy teorii kosmicznych wystarczą, aby część ludzi uwierzyła w to, że ziemia jest płaska, a szczepionki są złe.

Brakuje nam refleksji nad tym, co czytamy, wierzymy we wszystko - nawet w rozdawanie laptopów czy nowych domów na Facebooku. Szerujemy bezmyślnie, powielając i rozpowszechniając często fake newsy. Jesteśmy idealnym tworzywem do manipulacji.

Na koniec, żeby była jasność. Przez kompromitacje Wykopu mam na myśli oczywiście kompromitację części użytkowników serwisu. Wykop to serwis społecznościowy gdzie treści tworzone są przez internautów i to na nich spada odpowiedzialność za taki materiał a nie prowadzący serwis administratorzy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

hot