Microsoft

Windows 10 ma wreszcie skończyć z jedną z głównych bolączek laptopów

Konrad Kozłowski
Windows 10 ma wreszcie skończyć z jedną z głównych bolączek laptopów
77

Niewielki, mało dokładny, nieobsługujący znanych użytkownikom innych komputerów gestów - tak przedstawia się krótki opis touchpadów, które na przestrzeni lat prawie wcale nie ewoluowały irytując posiadaczy laptopów z Windowsem. "Dziesiątka" nareszcie obiera ten problem na celownik - oby na zapowiedz...

Niewielki, mało dokładny, nieobsługujący znanych użytkownikom innych komputerów gestów - tak przedstawia się krótki opis touchpadów, które na przestrzeni lat prawie wcale nie ewoluowały irytując posiadaczy laptopów z Windowsem. "Dziesiątka" nareszcie obiera ten problem na celownik - oby na zapowiedziach się nie zakończyło.

Podczas wydarzenia TechEd Europe swoją konferencję zorganizował Microsoft. Na scenie pojawił się Joe Belfiore, a głównym tematem jego wystąpienia był oczywiście Windows 10. Oprócz powtórzenia zmian, które już doskonale znamy, przedstawił także nowości, które lada moment powinny zawitać w postaci aktualizacji do wersji Technical Preview znajdującej się na komputerach użytkowników.

Microsoft postanowił przejąć "pałeczkę" z rąk producentów, którzy do tej pory odpowiadali w większości za wyposażanie touchpadów w laptopach w dodatkowe funkcje i każdy z nich robił to na swój sposób. Windows 10 ma to ujednolicić, a pokazane na scenie wielodotykowe gesty prezentują się bardzo podobnie do tych, z których korzystają właściciele Maców. Korzystając z trzech palców i wykonując gest ku dołowi zminimalizujemy wszystkie otwarte okna (wykonanie gestu w przeciwnym kierunku oczywiście je z powrotem przywoła). Nowością w Windows 10 jest Task View prezentujący miniaturki wszystkich otwartych okien i wirtualnych pulpitów - by otworzyć ten podgląd należy trzema palcami wykonać gest ku górze. Przełączanie się pomiędzy aplikacjami jest możliwe dzięki poziomym gestom (znów przy użyciu trzech palców).

Oprócz obsługi gestów Joe pokazał także usprawnienie dla funkcji przypinania aplikacji do krawędzi ekranu - nowość z pewnością ucieszy użytkowników korzystających z wielu monitorów. Do tej pory niemożliwe było przypięcie aplikacji do krawędzi wewnętrznej, co okazywało się być sporą niedogodnością. Microsoft naprawił problem i już niedługo po zbliżeniu złapanego okna aplikacji do krawędzi ekranu ukaże nam się zarys przypięcia, a po puszczeniu przycisku aplikacja zostanie przypięta.

Bliźniacze wręcz rozwiązania obsługi gestów wielodotykowych znajdziemy w systemie OS X i obecne tam są już bardzo dawna. Do użytkowników Windowsa trafią one w najbliższej aktualizacji dla Windows 10 Technical Preview i jeżeli jesteście zainteresowni ich wypróbowaniem, a jeszcze nie należycie do programu Windows Insider, wystarczy że udacie się na tę stronę i pobierzecie obraz płyty z systemem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

MicrosoftgestyhotWindows 10