To moje trzecie podejście do zaprezentowania Wam bezpiecznego komunikatora i wydaje mi się, że ostatnie. Pierwszy był Wickr, a drugi Telegram. W obu przypadkach coś zawsze było nie tak. A to brak przejrzystości czy udostępnienie tylko części kodu programu, że to kolejna firma i że na pewno się te...
To moje trzecie podejście do zaprezentowania Wam bezpiecznego komunikatora i wydaje mi się, że ostatnie. Pierwszy był Wickr, a drugi Telegram. W obu przypadkach coś zawsze było nie tak.
A to brak przejrzystości czy udostępnienie tylko części kodu programu, że to kolejna firma i że na pewno się też sprzeda, a to w najlepszym wypadku NSA ich dopadnie na jakiś paragraf. Dziś chciałbym zwrócić Waszą uwagę na nowy projekt o nazwie Tox. Nie stoi za tym żadna instytucja, nikt nie będzie też płacił za udaną próbą złamania tego programu, to od początku do końca pomysł i wykonanie społeczności programistów z całego świata skupionej wokół sieci GitHub.
Każdy może poprawiać, zgłaszać uwagi czy błędy jak i też tworzyć własne oprogramowanie na bazie kodu Tox, oczywiście przy zachowaniu wytycznych odnośnie zachowania anonimowości w sieci. Prace programistów z całego świata widać już po stronie głównej, która została przetłumaczona chyba na większość popularnych języków na świece, również na polski. Jakie funkcje znajdziemy w tym komunikatorze?
Na tę chwilę działa jedynie wysyłanie wiadomości, ale trwają prace nad uruchomieniem obsługi audio/video, co wydaje się nie lada wyzwaniem. Nie kojarzę, aby takie funkcje choćby w dalekiej przyszłości planowali twórcy wspomnianego Wickr czy Telegrama. Nie chcę się wymądrzać, aż tak bardzo się nie znam na szyfrowaniu czy kryptografii, ale to chyba znacznie trudniejsza sztuka do zrealizowania przy rozmowach wideo. Szczegóły zastosowanych rozwiązań znajdziecie na stronach Wiki.
Wspólne prace programistów z całego świata to również plus w temacie dostępności tego oprogramowania na różne platformy. Będą od razu dostępne wersje na Windowsa, Maca czy Linuksa.
Trwają prace nad wersją dla Androida - Antox
i na iOSa - Toxicity. Wygląd innych aplikacji znajdziecie na tej stronie - http://wiki.tox.im/Client.
Sprawdziłem dwie wersje na Windowsa - Venom i TOX-Qt-GUI dostępne już do pobrania na http://download.tox.im/. To oczywiście testowe wersje, nawet nie beta tylko alpha, ale już mniej więcej można sprawdzić jak to będzie działać. Każdy użytkownik będzie miał swój ID złożony z losowych znaków i aby dodać znajomego, musi o taki identyfikator poprosić (klucz publiczny).
Ciężko, po tych trudnych do zrozumienia opisach dla takiego laika jak ja, wywnioskować, jak będzie odbywało się szyfrowanie czy deszyfrowanie wiadomości, ale całość oparta będzie o DHT i wsparcie Trasowania cebulowego.
Tox now supports onion routing for better anonymity! Here's how it works: https://t.co/Ap2ii9tMA7
— Tox (@ProjectTox) styczeń 25, 2014
To moje trzecie podejście do zaprezentowania Wam bezpiecznego komunikatora i wydaje mi się, że ostatnie. Pierwszy był Wickr, a drugi Telegram. W obu przypadkach coś zawsze było nie tak.
A to brak przejrzystości czy udostępnienie tylko części kodu programu, że to kolejna firma i że na pewno się też sprzeda, a to w najlepszym wypadku NSA ich dopadnie na jakiś paragraf. Dziś chciałbym zwrócić Waszą uwagę na nowy projekt o nazwie Tox. Nie stoi za tym żadna instytucja, nikt nie będzie też płacił za udaną próbą złamania tego programu, to od początku do końca pomysł i wykonanie społeczności programistów z całego świata skupionej wokół sieci GitHub.
Każdy może poprawiać, zgłaszać uwagi czy błędy jak i też tworzyć własne oprogramowanie na bazie kodu Tox, oczywiście przy zachowaniu wytycznych odnośnie zachowania anonimowości w sieci. Prace programistów z całego świata widać już po stronie głównej, która została przetłumaczona chyba na większość popularnych języków na świece, również na polski. Jakie funkcje znajdziemy w tym komunikatorze?
Na tę chwilę działa jedynie wysyłanie wiadomości, ale trwają prace nad uruchomieniem obsługi audio/video, co wydaje się nie lada wyzwaniem. Nie kojarzę, aby takie funkcje choćby w dalekiej przyszłości planowali twórcy wspomnianego Wickr czy Telegrama. Nie chcę się wymądrzać, aż tak bardzo się nie znam na szyfrowaniu czy kryptografii, ale to chyba znacznie trudniejsza sztuka do zrealizowania przy rozmowach wideo. Szczegóły zastosowanych rozwiązań znajdziecie na stronach Wiki.
Wspólne prace programistów z całego świata to również plus w temacie dostępności tego oprogramowania na różne platformy. Będą od razu dostępne wersje na Windowsa, Maca czy Linuksa.
Trwają prace nad wersją dla Androida - Antox
i na iOSa - Toxicity. Wygląd innych aplikacji znajdziecie na tej stronie - http://wiki.tox.im/Client.
Sprawdziłem dwie wersje na Windowsa - Venom i TOX-Qt-GUI dostępne już do pobrania na http://download.tox.im/. To oczywiście testowe wersje, nawet nie beta tylko alpha, ale już mniej więcej można sprawdzić jak to będzie działać. Każdy użytkownik będzie miał swój ID złożony z losowych znaków i aby dodać znajomego, musi o taki identyfikator poprosić (klucz publiczny).
Ciężko, po tych trudnych do zrozumienia opisach dla takiego laika jak ja, wywnioskować, jak będzie odbywało się szyfrowanie czy deszyfrowanie wiadomości, ale całość oparta będzie o DHT i wsparcie Trasowania cebulowego.
Tox now supports onion routing for better anonymity! Here's how it works: https://t.co/Ap2ii9tMA7
— Tox (@ProjectTox) styczeń 25, 2014
Jednym słowem to taki komunikator P2P gwarantujący podobną anonimowość co sieć Tor. Bezpieczniej się już chyba nie da tego zrobić w obecnych i dostępnych dla użytkowników warunkach w sieci. Oczywiście w obecnej formie to na razie tylko zabawka dla zaawansowanych użytkowników, ale twórcy Tox zarzekają, że ma to być w rezultacie narzędzie do komunikacji dla każdego.
W przeciwieństwie do innych aplikacji, Tox nie wymaga od Ciebie bycia zaawansowanym użytkownikiem komputera. Jest on zbudowany z myślą o wszystkich użytkownikach, bazuje na prostym interfejsie skupionym na łatwości w obsłudze.
Jednym słowem to taki komunikator P2P gwarantujący podobną anonimowość co sieć Tor. Bezpieczniej się już chyba nie da tego zrobić w obecnych i dostępnych dla użytkowników warunkach w sieci. Oczywiście w obecnej formie to na razie tylko zabawka dla zaawansowanych użytkowników, ale twórcy Tox zarzekają, że ma to być w rezultacie narzędzie do komunikacji dla każdego.
W przeciwieństwie do innych aplikacji, Tox nie wymaga od Ciebie bycia zaawansowanym użytkownikiem komputera. Jest on zbudowany z myślą o wszystkich użytkownikach, bazuje na prostym interfejsie skupionym na łatwości w obsłudze.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
