Smartwatche

Szwajcarski smartwatch powraca. Nowy Tag Heuer lada moment

Konrad Kozłowski
Szwajcarski smartwatch powraca. Nowy Tag Heuer lada moment
9

Nie sądziłem, że Szwajcarzy postanowią ponownie spróbować swoich sił na rynku smartwatchy, ale, jak mogę tylko podejrzewać, premiera Android Wear 2 skłoniła ich do zmiany podejścia. Wcześniejszy model smartwatcha Tag Heuer miał kilka pozytywnych, charakterystycznych cech, ale posiadał także wady. Czy drugi model będzie ich pozbawiony?

Na chwilę obecną możemy być pewni kilku rzeczy. Po pierwsze, nowy smartwatch od Tag Heuer zobaczymy we wtorek. Po drugie, będzie pracował pod kontrolą Android Wear 2. Po trzecie, w środku koperty znajdą się takie moduły jak GPS i NFC - ten drugi posłuży przy płatnościach zbliżenionych Android Pay. Po czwarte, wygląd smartwatcha nie będzie wielką niespodzianką.

Na chwilę obecną możemy być pewni kilku rzeczy. Po pierwsze, nowy smartwatch od Tag Heuer zobaczymy we wtorek. Po drugie, będzie pracował pod kontrolą Android Wear 2. Po trzecie, w środku koperty znajdą się takie moduły jak GPS i NFC - ten drugi posłuży przy płatnościach zbliżenionych Android Pay. Po czwarte, wygląd smartwatcha nie będzie wielką niespodzianką.

Ostatni z punktów jest jedynie konsekwencją analizy grafiki udostępnionej przed dwoma dniami, na której widać kilka wycinków elementów zegarka, jak obręcz czy tylny panel. Żaden z nich nie sugeruje rewolucji, której mimo wszystko trudno byłoby oczekiwać po firmie mającej wieloletnie doświadczenie z branżą zegarków i stawiającej na klasyczne rozwiązania. To właśnie Tag Heuer, czy Fossil, mają wnieść do świata smartwatchy elegegancki wygląd, znakomite wykonanie i wykończenie.

Oprócz wymienionych powyżej cech, nowy smartwatch Tag Heuer ma być oferowany w dwóch wersjach - pojawi się także mniejszy (kobiecy) wariant. Poprawie ma ulec czas pracy na baterii oraz zastosowany przez producenta wyświetlacz. Czy tym razem także firma zdecyduje się na ofertę "prawie 2 w 1"? Przypomnijmy, że dla posiadaczy poprzezdniego smartwatcha Connected Tag Heuer posiadał specjalną ofertę, dzięki której po wpłaceniu po raz drugi kwoty 1500 dolarów można było wymienić smartzegarek na standardowy czasomierz wart 5000 dolarów.

Ostatni z punktów jest jedynie konsekwencją analizy grafiki udostępnionej przed dwoma dniami, na której widać kilka wycinków elementów zegarka, jak obręcz czy tylny panel. Żaden z nich nie sugeruje rewolucji, której mimo wszystko trudno byłoby oczekiwać po firmie mającej wieloletnie doświadczenie z branżą zegarków i stawiającej na klasyczne rozwiązania. To właśnie Tag Heuer, czy Fossil, mają wnieść do świata smartwatchy elegegancki wygląd, znakomite wykonanie i wykończenie.

Oprócz wymienionych powyżej cech, nowy smartwatch Tag Heuer ma być oferowany w dwóch wersjach - pojawi się także mniejszy (kobiecy) wariant. Poprawie ma ulec czas pracy na baterii oraz zastosowany przez producenta wyświetlacz. Czy tym razem także firma zdecyduje się na ofertę "prawie 2 w 1"? Przypomnijmy, że dla posiadaczy poprzezdniego smartwatcha Connected Tag Heuer posiadał specjalną ofertę, dzięki której po wpłaceniu po raz drugi kwoty 1500 dolarów można było wymienić smartzegarek na standardowy czasomierz wart 5000 dolarów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu