Konsole

Sprawdzamy, jak działa gra zdalna z PS4 na PC i Maku

Paweł Winiarski
Sprawdzamy, jak działa gra zdalna z PS4 na PC i Maku
20

Gra zdalna w przypadku PlayStation 4 nie jest niczym nowym. Już od dawna można w ten sposób streamować rozgrywkę zarówno na konsolę PlayStation Vita, jak i tablety oraz smartfony z serii Xperia. Sony postanowiło jednak udostępnić tę funkcję również posiadaczom PC-tów i komputerów z systemem OSX. Jak to się sprawdza w praktyce?

Na początek kilka informacji. Posiadacze PC-ów muszą mieć zainstalowanego Windowsa 8.1 lub 10, ze zdalnej gry nie skorzystają osoby, które posiadają siódemkę. Trochę szkoda, w końcu to wciąż bardzo popularny system, z drugiej strony - jeżeli Microsoft przy okazji streamingu z Xboksa One wymaga Windowsa 10, Sony jest i tak jeden krok do przodu. W przypadku OSX potrzebny jest system 10.10 lub nowszy.

Standardowym formatem, niezależnie od systemu, jest rozdzielczość 540p i 30 klatek animacji na sekundę. Rozdzielczość można podnieść do 720p lub obniżyć do 360p, płynność animacji zwiększyć natomiast do 60 klatek na sekundę. Fajna opcja, dzięki której możemy dostosować jakość do możliwości naszej sieci - czy to lokalnej, czy internetu. Ale fakt - brak 1080p boli.

Podobnie, jak w przypadku gry zdalnej na Vitę i Xperie, bawić możemy się zarówno przez sieć lokalną, jak i internet. W pierwszym przypadku na pewno dobrym pomysłem będzie posiadanie w miarę dobrego routera, w drugim dobrego łącza po obu stronach. Jest to o tyle fajna opcja, że pozwala grać na odległość lub zarządzać pobieraniem gier - chociażby po to, by po powrocie do domu móc od razu rozpocząć zabawę, a nie czekać aż tytuł pobierze się z PlayStation STore.

Gra zdalna - jak to działa?

Dobrze, ale tu chyba nie ma zaskoczenia. Oczywiście, podobnie jak przy Xperii i Vicie, nie we wszystkie tytuły da się grać komfortowo - tu wiele zależy od tego, czy gra działa w 60 klatkach i czy rozgrywka jest dynamiczna. Czasem przy szybszych produkcjach daje o sobie znać lag i to niestety czuć. Przy testach nie miałem problemów z połączeniem, sprawdziłem kilka pozycji i w awaryjnych sytuacjach będę z tego rozwiązania korzystał.

Do uruchomienia Remote Play będziecie musieli zainstalować na komputerze specjalnego klienta, którego znajdziecie tu. Oficjalnie, musicie też podpiąć do portu USB kontroler DualShock 4, choć warto pamiętać, żę na PC-cie jest sporo programów, które emulują różne kontrolery. Tu już jednak musicie potestować poszczególne rozwiązania sami - wątpię natomiast, byście znaleźli coś lepszego niż DS4, w końcu kontroler Sony ma panel dotykowy, który w wielu grach jest cały czas używany. Zaskoczony jestem natomiast tym, że dzięki aplikacji PlayStation nie ma problemów z podłączeniem DualShocka 4 do PC-ta - o ile bowiem na Maku udaje się to bez problemu, dotychczas na PC trzeba było kombinować i zdecydowanie bardziej wolałem korzystać z szybkiego i komfortowego podłączania padów od Xboksów. Podłączyć możemy niestety jedynie jeden kontroler, o wspólnej zabawie na ekranie komputera nie ma więc na razie mowy. Mam nadzieję, że z którąś aktualizacją zostanie to poprawione,a przy okazji Sony zdecyduje się na dodanie FullHD.

Czy funkcja streamingu na komputery komuś się przyda? Zdania są podzielone - znam osoby, które często z takiego rozwiązania korzystały chociażby na Vicie, znam też takie, które nawet nie próbowały twierdząc, że nie ma to najmniejszego sensu. Mi wielokrotnie zdarzało się kończyć rozgrywkę w łóżku na małym ekranie przenośnej konsoli, dodanie komputera na pewno się więc przyda - głównie w sytuacjach, kiedy będę musiał zwolnić telewizor, do którego podpięte jest PlayStation 4. A nie ukrywam, że z większym ekranem chętnie sprawdzę też funkcję będąd gdzieś poza domem, z dostępem do dobrego internetu.

Warto dodać, że konfiguracja przebiega szybko i sprawnie, połączenie nie jest zrywane i wszystko działa tak, jak powinno. Po zainstalowaniu aplikacji wystarczy zalogować się na swoje konto w sieci PlayStation, poczekać chwilę na połączenie z konsolą - i tyle. Czekam więc na dodanie 1080p, bo to na chwilę obecną jedyny mankament zdalnego grania na Windowsie i OSX.

PS. Kiedy już zainstalujecie aplikację do gry zdalnej na PC, sprawdźcie jak działają Wam gry ze Steama. W moim przypadku część "indyków" widziała DualShocka 4 jako normalnego pada i pozwalała na komfortową zabawę, z czym wcześniej miałem problemy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu