Felietony

Panasonic chce robić smartfony dla Europy. Pokazał już nawet jakie!

Tomasz Popielarczyk
Panasonic chce robić smartfony dla Europy. Pokazał już nawet jakie!
12

Przed kilkoma dniami w sieci pojawiła się plotka o tym, że Panasonic przymierza się do podbicia europejskiego (a potem światowego) rynku smartfonów. Teraz możemy to już przyjąć jako informację oficjalną, bo firma potwierdziła swoje zamiary. Mało tego, zaprezentowany został nawet pierwszy model, któr...

Przed kilkoma dniami w sieci pojawiła się plotka o tym, że Panasonic przymierza się do podbicia europejskiego (a potem światowego) rynku smartfonów. Teraz możemy to już przyjąć jako informację oficjalną, bo firma potwierdziła swoje zamiary. Mało tego, zaprezentowany został nawet pierwszy model, który trafi do sprzedaży. Co zaproponuje konsumentom producent kojarzony do tej pory głównie z telewizorami, aparatami fotograficznymi i samochodowym sprzętem audio?

Jak nietrudno się domyślić platformą, która kusi firmę Panasonic jest Android. Na tym właśnie systemie będzie oparty pierwszy smartfon dedykowany rynkom innym niż japoński. Tam bowiem smartfony tej marki (oraz powiązanej z nią marki Lumix) znalazły w ubiegłym roku 4,4 mln nabywców. Nic zatem dziwnego, że firma przygotowuje się do globalnej ofensywy. Na pierwszy front pójdzie Europa, gdzie podobno trwają już rozmowy z operatorami. Sama firma zapowiada wejście na Stary Kontynent w marcu 2012, czyli niedługo.

Co będzie posiadało pierwsze urządzenie z logo Panasonic, które zobaczymy w ofercie operatorów? Według opublikowanej informacji prasowej ma to być 4,3-calowy wyświetlacz OLED pracujący w rozdzielczości qHD, obsługa NFC oraz wytrzymała, bardzo cienka obudowa. Na opublikowanych fotografiach smartfon prezentuje się bardzo ładnie i z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom prostoty i elegancji. Ale czy to wystarczy, by rywalizować z innymi firmami, które w Europie i Ameryce już się silnie zadomowiły?

Ambicje japońskiego producenta to 1,5 mln sprzedanych w Europie egzemplarzy w pierwszym roku fiskalnym. Natomiast do 2016 roku na całym świecie chce sprzedać 15 mln urządzeń ze swoim logo. Dość śmiałe plany, które z pewnością zweryfikuje rynek.

W Japonii, jak już pisałem, Panasonic jest silnym graczem segmentu mobilnego, co raczej trudno nazwać przypadkiem. Firma implementuje w swoich modelach rozwiązania typowe dla chociażby aparatów fotograficznych z linii Lumix. I tak oto ostatni Lumix Phone z Androidem Gingerbread, który tam wypuszczono, został wyposażony w aparat 13,2 Mpix z prawdopodobnie nie mniej imponującym obiektywem (zdjęcie poniżej).

Sukces smartfonów z logo Panasonic poza Krajem Kwitnącej Wiśni jest na razie wielką niewiadomą. Widać, że pierwszy model, który zobaczmy w Europie będzie raczej zaliczany do high-endu, co pozwala snuć domysły na temat ogólnego kształtu globalnego portfolio producenta (w którym mimo wszystko przydałoby się kilka modeli z niższej półki cenowej - wybranie drogi HTC już na początku swojej przygody w Europie nie byłoby prawdopodobnie dla Japończyków dobrą decyzją). Jednak aby liczyć na duży sukces i szanse przebicia się przez tabun innych, znacznie silniej ugruntowanych marek, konieczne będą duże nakłady finansowe na promocję.

A Wy jak się zapatrujecie na nowego gracza na rynku mobilnym? Co powinien posiadać smartfon z logo Panasonic, żebyście go kupili?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu