Felietony

Nowe Gadu Gadu to nie tylko powrót do korzeni - będzie wiele niespodzianek a niektóre nawet już widać

Grzegorz Marczak
Nowe Gadu Gadu to nie tylko powrót do korzeni - będzie wiele niespodzianek a niektóre nawet już widać
81

Gadu Gadu to nadal jedna z najbardziej rozpoznawanych marek internetowych w Polsce. Polski komunikator kupiony za gigantyczne pieniądze przez Naspers nie ma jednak dobrej passy. Ostatni rok od wprowadzanie najnowszej choinkowej wersji komunikatora to pasmo nieustającej krytyki ze strony użytkowników...

Gadu Gadu to nadal jedna z najbardziej rozpoznawanych marek internetowych w Polsce. Polski komunikator kupiony za gigantyczne pieniądze przez Naspers nie ma jednak dobrej passy. Ostatni rok od wprowadzanie najnowszej choinkowej wersji komunikatora to pasmo nieustającej krytyki ze strony użytkowników ale też czas wielkiego sprzątania rozpoczętego przez nowego głównodowodzącego czyli Tomka Jażdżyńskiego.

Rok czasu o Gadu Gadu było praktycznie cicho - w tym czasie wewnątrz odbywała się mała rewolucja. Zamknięto Gadu Air czyli dość kosztowny pomysł na zabawę w wirtualnego operatora, spieniężona dwa podmioty zależne i znacznie uporządkowano struktury zespołów. Przy okazji przez ostatni rok pracowano też nad nową wersją Gadu Gadu, którą śmiało można nazwać powrotem do korzeni czyli takiego GG jakie pamiętam z roku 2005 czyli wersji 6.1.

Miałem okazje w zeszłym tygodniu spotkać się z Tomkiem Jażdżyńskim i Jarkiem Rybusem aby porozmawiać o tym jaki plan ma na siebie GG. Byłem bardzo ciekawy co zamierzają zrobić aby przełamać stagnacje i wrócić na odpowiednie tory. Sytuacja nie jest łatwa ponieważ GG jest dziś podgryzane ze wszystkich stron zaczynając od oczywistego czyli Skypa a kończąc na komunikatorach w serwisach społecznościowych, mimo to GG utrzymuje cały czas dość dobrą kondycję jeśli chodzi o ilość aktywnych użytkowników - wg Megapanelu korzysta z niego ok. 6 mln użytkowników miesięcznie. Wiem też, że wizja stworzenia z GG serwisu społecznościowego i obudowanie komunikatora rozlicznymi funkcjonalnościami nie było najlepszym pomysłem.


Znajdź nowe ikony i zgadnij co oznaczają :)

Z rozmowy dowiedziałem się, że prace które od roku trwają nad nowym komunikatorem to coś więcej niż tylko nowa wersja, którą uwaga! zobaczymy już na początku lutego (ten termin pada chyba pierwszy raz w sieci?). Gadu Gadu zostało przede wszystkim napisane od początku - wszystko po to aby przygotować cały system do nadchodzących zmian i nowości. Nad nowym GG bezpośrednio pracuje ponad 100 osób. Wraz z uruchomieniem nowego GG pojawią się także zupełnie nowe wersje mobilne i nowa wersja webowa GG.

Dowiedziałem się jakie będą kolejne dwa kroki jeśli chodzi o wdrożenie nowości w komunikatorze. Niestety zobowiązałem się nie ujawniać tych informacji. Jedyne co mogę powiedzieć, że zaraz po premierze w lutym nastąpi kolejna odsłona która wprowadza dość zaskakującą moim zdaniem funkcjonalność.

Zaskakująca dlatego, że myśląc o komunikatorze nigdy nie przyszło mi do głowy to co zrobiło Gadu Gadu - i mówię tutaj o jak najbardziej pozytywnym zaskoczeniu. Ci którzy są spostrzegawczy mogą na obrazkach które krążą w sieci zobaczyć zapowiedź tej nowej funkcjonalności - reprezentowana jest ona przez nową ikonę jaka pojawia się w oknie komunikatora.

To jednak nie jest koniec GG ma dość konkretny plan jak utrzymać komunikator w grze w którym główną nagrodą będzie ponowna popularyzacja komunikatora. Cześć z nowych rzeczy zobaczymy za chwilę a jak już wspominałem na resztę trzeba będzie poczekać.

Rozmawiając z Tomkiem i Jarkiem o rozwoju GG pierwszy raz usłyszałem sensowny plan rozwoju dla takiego narzędzia jakim jest komunikator. Nie oznacza oczywiście, że to wszystko się uda, użytkownicy oszaleją z radość i skończą się wszelkie problemy. Pracy w stawianiu tak dużej firmy jak GG na nogi jest nadal bardzo dużo, szczególnie że do uporządkowania nadal pozostało wiele spraw.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

gadu gadugg