Technologie

Nowa Barbie jest... hologramem. Oby tylko nie szpiegowała dzieci

Kamil Świtalski
Nowa Barbie jest... hologramem. Oby tylko nie szpiegowała dzieci
1

Mówiąc o ikonach mamy na myśli produkty czy artystów ponadczasowych. Takich którzy wyznaczają trendy i przez lat przychodzą drobną ewolucję, bo żadnych rewolucji im nie trzeba. Tak było z lalką Barbie, która od czasu swojego debiutu pozostaje blond pięknością o której marzy wiele małych księżniczek. W ostatnich latach postęp jest na tyle szybki, że nawet Mattel musiało ruszyć naprzód. Nowa Barbie nie jest kolejną lalką w ich portfolio...

Bo nie jest to kolejna lalka, ani zestaw dodatków dla dostępnych na rynku zabawek. Nowa Barbie jest... hologramem, który będzie towarzyszył dzieciom. Choć to hologram bardziej z nazwy niż z technicznego punktu widzenia, to kierunek w którym zmierza Mattel robi duże wrażenie — to nie miks klasyki i nowoczesności!

Zabawka została zaprezentowana kilka dni temu na American International Toy Fair. Nie jest to jeszcze produkt finalny, jednak jasno pokazuje że najświeższy produkt, Hello Barbie Hologram, będzie czymś zupełnie nowym w świecie Barbie. Zamiast figurki z tworzywa sztucznego, tym razem stawiają na w pełni elektroniczne urządzenie. Niewielką konstrukcję, w której zamontowany jest ekran LCD i zestaw luster odpowiedzialnych za optyczną iluzję — stąd tytułowy hologram. Rozwiązania techniczne przywodzą na myśl głosowych asystentów, jednak ze względu na to że przeznaczone są dla najmłodszych, nie będą pozwać na tyle co, na przykład, Amazon Echo.

Nowa ścieżka kariery

Hello Barbie Hologram chce być asystentem dla najmłodszych. Nie pomoże im w przeczesaniu Sieci by znaleźć odpowiedzi na wszystkie nurtujące ich pytania — jednak twórcy przygotowali cały zestaw rozmaitości, które umilą codzienność. I tak oto wystarczy zapytać Barbie jaka dziś pogoda w interesującej nas lokacji, a ta wyjrzy za okno i poda nam odpowiedź. Możemy też polegać na niej jako fantastycznym budziku, zabawka przypomni nam o urodzinach najbliższych, zastąpi podręczny kalendarz, a jeżeli znudzi nam się jej wygląd, to wystarczy poprosić ją o zmianę ubrań. Sprawdzi się także w roli lampki nocnej, z chęcią pokaże nam także swoje taneczne ruchy.

Nie jest to pierwszy mariaż Barbie i elektroniki. W 2015 firma przedstawiła nam model Hello Barbie, niedługo później też zminiaturyzowany smart home dla całej ekipy — mowa rzecz jasna o Hello Barbie Dreamhouse. Teraz jednak zamiast klasycznej zabawki z dodatkami elektroniki, postawili na w wirtualnego asystenta z wizerunkiem ikony. Biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia lalkach szpiegujących dzieci — powracają pytania o kwestie bezpieczeństwa takich rozwiązań.

Firma uspokaja — Hello Barbie Hologram nie będzie mogło nagrywać żadnych komend, które zostaną mu wydane. Twórcy zapewniają o 256-bitowym szyfrowaniu wiadomości, które przekazywane są do chmury. To odpowiada wymogom Children's Online Privacy Protection Act (COPPA). Ustawie której głównym założeniem jest ochrona prywatności osób przed trzynastym rokiem życia. I w myśl niej — rodzice będą mieli pełny dostęp do wiadomości, które zostaną przekazane urządzeniu.

Hello Barbie Hologram zobaczymy na sklepowych półkach jeszcze w tym roku. Mattel celuje w nadchodzącą jesień, a nowe wcielenie Barbie wycenia na 300 dolarów. Całość jest odważna i trzeba przyznać, że wygląda intrygująco. W końcu to Mattel, firma z wieloletnią tradycją. Pracują tam najwięksi wizjonerzy branży zabawek, a w dziale marketingu siedzą najlepsi tego świata. Dlatego z ciekawością będę śledził nową ścieżkę kariery Barbie. Czy nowoczesność wyjdzie jej na dobre? Przekonamy się już za kilka miesięcy...

Źródło: DigitalTrends

Grafika: 1, 2.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu