Recenzja

Recenzja Nokia 8 Sirocco. Styl ponad wszystko

Albert Lewandowski
Recenzja Nokia 8 Sirocco. Styl ponad wszystko
32

Nokia 8 Sirocco jest smartfonem, który wcale nie musiał debiutować. Wszyscy czekali na wybitnego flagowca, tymczasem firma przygotowała model stawiający głównie na wygląd. Czy to wystarczy, aby określić tego eleganta za 3249 złotych za dobry wybór?

Dane techniczne Nokia 8 Sirocco:

  • 5,5-calowy wyświetlacz pOLED o rozdzielczości Quad HD (2560 x 1440 pikseli), chroniony Gorilla Glass 5,
  • Qualcomm Snapdragon 835 (4 x Kryo 280 2,45 GHz i 4 x Kryo 280 1,9 GHz) z grafiką Adreno 540,
  • 6 GB LPDDR4X RAM,
  • 128 GB pamięci wbudowanej UFS 2.1,
  • Android 8.1 Oreo (Android One),
  • LTE kategorii 12,
  • WiFi 802.11 a/b/g/n/ac,
  • GPS, A-GPS, Glonass, Beidou,
  • NFC,
  • ANT+,
  • złącze USB typu C,
  • skaner linii papilarnych,
  • odporny na pył i wodę (certyfikat IP67)
  • aparat: 12 Mpix z f/1.7 i szerokokątnym obiektywem oraz 13 Mpix z f/2.6 i teleobiektywem, lampa doświetlająca w dwóch tonacjach,
  • kamerka 5 Mpix,
  • bateria 3260 mAh z szybkim ładowaniem oraz bezprzewodowym Qi,
  • wymiary: 140,93 x 72,97 x 7,5 mm,
  • waga: 178 gramów.

Cena w momencie publikacji: 3249 złotych. Dostępny w kolorze czarnym.

Sprzęt do testów dostarczył sklep x-kom. Dzięki ! :)

Współczynnik SAR:

  • dla głowy: 0,59 W/kg,
  • dla ciała: 1,54 W/kg.

Wygląd, wykonanie

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że Nokia 8 Sirocco jest przepiękna. Minimalistyczny design, obustronnie zakrzywiona symetrycznie obudowa i dbałość o detale – na żywo to urządzenie robi niewiarygodne wrażenie. Jedyne ale dotyczy ekranu. Moim zdaniem panel w formacie 18:9 lepiej by tu pasował, jednak to drobiazg.

Obudowę wykonano z dwóch tafli szkła oraz aluminiowej ramki. Na szczęście odciski palców nie są zbyt dobrze widoczne na pleckach, aczkolwiek trudno powiedzieć, aby producent zdołał wyeliminować ten problem. Jakość wykonania naturalnie na najwyższym poziomie.

Smartfon nieźle leży w dłoni. Spokojnie można obsługiwać go jedną dłonią, ale trzeba tu wspomnieć o delikatnie wbijających się krawędziach telefonu, które niszczą ogólne wrażenie z użytkowania. Pochwalić mogę klawisze zasilania i głośności zintegrowane z ramką. Nie tylko świetnie się to prezentuje, ale także jest wygodne. Gdyby tego było mało, Nokia 8 Scirocco jest wodo- oraz pyłoodporna - firma zadbała tu o certyfikat IP67.

Urządzenie dysponuje jednym portem USB 3.0 typu C. Nie znajdziemy tu nic więcej, ani słuchawkowego 3,5 mm, ani też slotu kart microSD – w końcu całość zaprojektowano w duchu minimalizmu. Na szczęście nie zabrakło diody powiadomień. Ponarzekać da się jeszcze na wystający moduł aparatu.

Wyświetlacz

Zastosowany ekran ma przekątną 5,5 cala. Dzięki małym ramkom wokół niego okazuje się to być strzał w dziesiątkę – spora przestrzeń robocza nie wiąże się z dużymi rozmiarami sprzętu. Jego rozdzielczość to QHD (2560 x 1440 pikseli) w formacie 16:9.

Matrycę wykonano w technologii AMOLED. Kąty widzenia są fenomenalne, kolory bardzo nasycone, ale można osiągnąć tu naturalne ich odwzorowanie, a widoczność w słońcu doskonała. Nawet minimalna jasność pozwala mówić o wygodnym korzystaniu. Jedyny problem dotyczy tu zbyt dużego zakrzywienia wyświetlacza. Po pierwsze sporadycznie mogą zdarzyć się omyłkowe dotknięcia, a po drugie powodują one powstawanie niebieskiej poświaty po bokach, co pokazuje, że Nokia postawiła tu na styl. Cóż, Samsung po takich problemach w S6 edge i S7 edge, w następnej generacji zmniejszył krzywiznę wyświetlacza i od razu je zminimalizowano. Czułość na dotyk oczywiście wzorowa.

Spójrzcie na krawędzie ekranu i niebieską poświatę.

 

Wydajność, działanie

Nokia 8 Sirocco napędzana jest przez układ Qualcomm Snapdragon 835. Cztery rdzenie Kryo 280 2,45 GHz i kolejny kwartet o taktowaniu maksymalnym na poziomie 1,9 GHz oraz grafika Adreno 540 zapewniają wciąż znakomitą wydajność, na którą nie da się narzekać. Owszem, na rynku są dostępne modele z nowszym Snapdragonem 845, jednak różnice w wydajności nie będą zauważalne. Prawie najbardziej wydajne obecnie podzespoły oznaczają perfekcyjne działanie wszystkich gier, nie ma tu też mowy o nadmiernym nagrzewaniu się. Zresztą nawet w aplikacjach VR mocy nie brakuje.

Benchmarki:

Antutu: 191812
Geekbench
Single-Core: 1921
Multi-Core: 6470
RenderScript: 7954
CPU Prime Benchmark: 26184
3D Mark
Sling Shot Extreme (OpenGL ES 3.1 / Vulkan): 3457 / 2704

W codziennym użytkowaniu również jest znakomicie. Wszystkie programy uruchamiane są błyskawicznie, nie ma tu mowy o jakichkolwiek spowolnieniach, a wielozadaniowość prezentuje się bardzo dobrze. W tle możemy mieć uruchomionych 6, 7 aplikacji. Przez cały okres testów, Nokia 8 Sirocco zwolniła tylko raz.

Do naszej dyspozycji mamy 128 GB, z czego do wykorzystania zostaje około 117 GB. Sporo wolnej przestrzeni, ale pamiętajmy, że sprzęt nie dysponuje slotem kart pamięci.

Test pamięci wbudowanej AndroBench:

– sekwencyjny odczyt danych – 722,55 MB/s,
– sekwencyjny zapis danych – 206,79 MB/s,
– losowy odczyt danych – 146,7 MB/s,
– losowy zapis danych – 26,2 MB/s.

Oprogramowanie

Na pokładzie ujrzymy najnowszego Androida 8.1 Oreo. Warto wspomnieć, że wspiera on już Project Treble oraz sam telefon przynależy do serii Android One, czyli linii składającej się z urządzeń z czystym systemem oraz szybkimi aktualizacjami. Nie da się ukryć, że to jeden z ważniejszych argumentów przemawiających za kupnem ich modeli. Moim zdaniem pozwala to uzyskać jeszcze lepszą szybkość i płynność działania całości. Z drugiej jednak strony brakuje tu nieco możliwości personalizacji, które ograniczono do minimum.

Dostępne funkcje:

  • Wycisz po podniesieniu,
  • Szybkie uruchamianie aparatu po dwukrotnym naciśnięciu klawisza zasilania,
  • Sprawdzanie powiadomień po przesunięciu palcem po czytniku linii papilarnych,
  • Obróć, aby odrzucić połączenie,
  • Ekran podglądu - wyświetlana godzina i powiadomienia po dotknięciu lub podniesieniu smartfona.

Skaner linii papilarnych

Czytnik pojawił się na pleckach urządzenia, ale w mojej opinii nieco zbyt blisko modułu aparatu, wskutek czego omyłkowo można na początku dotykać szkiełka obiektywu. Skaner działa również przy wygaszonym ekranie i sprawuje się znakomicie.

Zaplecze telekomunikacyjne

Nokia 8 Sirocco dysponuje pełnym wyposażeniem w tym zakresie. Nie brakuje tu ani LTE, ani Bluetooth 5.0, ani WiFi, ani GPS z Glonass, choć niektórym może tu brakować dual SIM, ale niestety styl wziął tu górę nad funkcjonalnością. Jakość rozmów stoi na wysokim poziomie, aczkolwiek mikrofon nie zawsze idealnie tłumi odgłosy z naszego otoczenia. Jeżeli chodzi o zasięg, to z nim nigdy nie było problemu, lecz dalej od miast szybkość internetu spadała bardziej niż w innych smartfonach.

Jakość dźwięku

Na wstępie wypada zaznaczyć, że brakuje tu złącza słuchawkowego. Pozostaje nam zatem korzystanie z przejściówek albo słuchawek kompatybilnych Bluetooth 5.0, aby uzyskać świetną jakość audio. Jeżeli chodzi o sam głośnik, to gra on bardzo dobrze, wystarczająco czysto oraz głośno, ale moim zdaniem brakuje tu nieco do rywali od Huawei, Apple czy Samsunga.

Aparat

Fiński high-end został wyposażony w podwójny aparat z optyką Zeissa:

  • 12 Mpix, f/1.7, obiektyw o kącie widzenia 78,2 stopni, piksele wielkości 1,4 mikrometra,
  • 13 Mpix, f/2.6, teleobiektyw, kąt widzenia 47,3 stopnia, piksele wielkości 1 mikrometra,

oraz przednią kamerkę 5 Mpix. Z tyłu pojawiła się dodatkowo dwutonowa dioda doświetlająca, a całość uzupełnia bardzo rozbudowana aplikacja. Znajdziemy tu tryby dodatkowe, takie jak manualny, bokeh (rozmycie soczewkowe możemy zobaczyć na żywo!), panorama oraz łączony widok z dwóch aparatów, z przodu oraz z tyłu. Nie zabrakło również zdjęć na żywo, filtrów, HDR czy trybu upiększania twarzy. Wisienką na torcie jest dwukrotny zoom optyczny. Cyfrowy wynosi maksymalnie 10 razy.

Szybkość działania aparatu zdecydowanie zasługuje na pochwałę. Wszystko dzieje się tu błyskawicznie, również przy wykonywaniu zdjęć seryjnych. Ogólna jakość stoi na wysokim poziomie, szczególnie w dzień. Wysoka szczegółowość, świetny kontrast, bardzo dobra rozpiętość tonalna, dobre odwzorowanie barw, choć delikatnie w stronę nasyconych kolorów. W nocy Nokia 8 Sirocco nadal wypada bardzo dobrze, ale mimo wszystko rywale udowadniają, że można po zmroku zmniejszyć ilość szumów czy wykonać jaśniejsze zdjęcie. Dalej mamy znakomitą jakość dźwięku w filmach. Pod tym względem ten telefon robi wow i wątpię, że ktokolwiek jest w stanie z nim rywalizować w tym zakresie.

Niestety, o ile jakość wideo również oceniam wysoko, o tyle optyczna stabilizacja pracuje przeciętnie i widać delikatny efekt galarety, tj. obraz płynie w krawędziach. Na dobrą sprawę te aparaty zadowolą większość użytkowników. Mówimy tu jednak o wyjątkowo drogim sprzęcie, więc wypadałoby, aby oferował coś więcej. Tymczasem tu mamy mocny element, który znajdziemy również w tańszych telefonach. Z kolei przednia kamerka wypada nieźle. Stylowy model, ale nie przeznaczony dla pasjonatów selfie.

Bateria

Nokia 8 Sirocco zasilana jest przez baterię 3260 mAh. Wspiera technologię Qualcomm Quick Charge 3.0, która pozwala uzupełnić energię w 100 minut (do 50% wystarczy zaledwie 30), a także standard ładowania bezprzewodowego Qi. Sam akumulator nie wydaje się być przesadnie wielki. W praktyce jednak telefon pod tym względem nie zawodzi i wypada lepiej względem konkurencyjnego Samsunga Galaxy S9 - tu przy LTE możemy liczyć na wyniki na włączonym ekranie od 2,5 do 5 godzin, a przy WiFi nawet do 6. Lepiej tu jednak nastawić się na cowieczorne ładowanie sprzętu.

Podsumowanie

Nokia 8 Sirocco pozostanie pomnikiem możliwości producenta i udowadnia, że produkty stawiające głównie na wygląd mają sens. Szczerze mówiąc, to znakomity sprzęt, którego bardzo przyjemnie się używa i nie ma w zasadzie na co narzekać, poza tym, że za ponad 3000 złotych znajdziemy już wydajniejsze telefony, wyposażone dodatkowe w lepsze aparaty. Trzeba przyznać, że to urządzenie kupuje się sercem. Elegancka obudowa, zakrzywiony ekran OLED, podwójny aparat, czysty Android, szybkość działania - bardzo dobra propozycja z najwyższej półki. Spójrzmy jeszcze na konkurencję:

  • Google Pixel 2 - czysty system, wybitny aparat główny oraz 5-calowy wyświetlacz,
  • Huawei P20 Pro - potrójny aparat, Kirin 970 i mieniąca się tęczowo obudowa,
  • Samsung Galaxy S9 - bardziej uznany flagowiec z Exynosem 9810, 4 GB RAM, pojedynczym aparatem.

Zalety:

  • wygląd,
  • jakość wykonania,
  • wodoodporność,
  • ekran pOLED,
  • szybkość i płynność działania,
  • czysty system z aktualizacjami,
  • skaner linii papilarnych,
  • pełne wyposażenie z zakresu łączności,
  • aparat główny,
  • jakość rozmów,
  • wsparcie dla szybkiego i indukcyjnego ładowania,
  • jakość nagrywanego dźwięku.

Wady:

  • jedynie przeciętny czas pracy,
  • brak slotu microSD i dual SIM,
  • oczekiwałbym lepszych zdjęć nocnych,
  • niebieska poświata przy krawędziach,
  • cena.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu