Felietony

Nie ważne kim jesteś, warto założyć bloga!

Konrad Błaszak

Bloger na pełen etat, a oprócz tego instruktor har...

34

Moda na blogi wybuchła już jakiś czas temu. Z internetowych pamiętniczków dla gimnazjalistek stały się profesjonalnymi miejscami w sieci, na których autorzy dzielą się ze swoją publicznością najróżniejszymi przemyśleniami. Mogą to być zarówno narzędzia do promowanie własnej osoby lub firmy oraz praw...

Moda na blogi wybuchła już jakiś czas temu. Z internetowych pamiętniczków dla gimnazjalistek stały się profesjonalnymi miejscami w sieci, na których autorzy dzielą się ze swoją publicznością najróżniejszymi przemyśleniami. Mogą to być zarówno narzędzia do promowanie własnej osoby lub firmy oraz prawdziwe maszynki do zarabiania pieniędzy. Oczywiście nadal najwięcej jest blogów, które zostały stworzone z pasji, a pieniądze nie są celem. Czy mimo tak ogromnej konkurencji ciągle warto je zakładać?

Ty masz bloga?!

Gdy zaczynałem blogować to większość moich znajomych kojarzyła blogi z pamiętniczkami dla nieszczęśliwie zakochanych nastolatek. Było to ponad 3 lata temu, więc całkiem niedawno. Ten czas wystarczył, aby zmienić ich postrzeganie o 180 stopni. Nadal wiele osób na wieść, że pracuję jako bloger robi wielkie oczy, to sytuacja zmienia się na lepsze. Tak ogromna popularność tego zjawiska doprowadziła to do tego, że teraz blogerem może być każdy, a często nawet nie wiemy, że ktoś nim jest.

Sam nie raz byłem zaskakiwany tym, że ktoś prowadzi bloga, fotobloga lub nagrywa jakieś filmiki. Nie jest to już coś wyjątkowego i nie trzeba od razu zmieniać całego swojego życia pod kątem pisania w sieci. Można kompletnie nie interesować się blogosferą i świetnie sobie radzić. Swoje miejsce w sieci znajdzie każdy, a na dodatek bariera wejścia to jedynie odrobina dobrych chęci. Nie trzeba znać żadnego języka programowania czy mieć wkładu własnego. Wystarczy poświęcić kilka minut i blog zaczyna swoją internetową karierę. Nie mówię już nawet o tym, że tematyka dowolna, więc zawsze znajdzie się coś na czym znamy się trochę lepiej niż reszta.

Dla kogo jest blog?

Z racji tego, że siedzę w tym już całkiem długo wiele osób szuka u mnie porady na temat blogowania. Podstawy mam całkiem dobrze opanowane, a i sporo pomysłów świta mi w głowie, więc chętnie doradzam znajomym. Zawsze powtarzam, że każdy może założyć bloga i zebrać wokół siebie czytelników. Zdecydowana większość osób twierdzi, że nie umie pisać, ale tak naprawdę to nie jest żadna przeszkoda. Gdy patrzę na swoje teksty z początków mojego blogowanie to ręka sama zaczyna się ruszać w kierunku przycisku "usuń". Z blogowaniem jest jak ze wszystkim, nikt nie urodził się biegaczem, inżynierem, piłkarzem czy lekarzem. Tak samo jak nikt nie urodził się pisarzem czy blogerem, osiągnięcie dobrego poziomu wymaga miesięcy lub lat ćwiczeń. Ja cały czas nad tym pracuję i widzę, że jeszcze długa droga przede mną.

Skoro każdy może być blogerem, to Ty też nadajesz się idealnie. Staram się być na bieżąco z blogosferą i czytam naprawdę różne internetowe pamiętniczki. Zarówno te prowadzone przez gimnazjalistów o pierdołach (tzn. lifestyle), jak i w pełni profesjonalne twory pisane przez specjalistów i ekspertów w danej dziedzinie. Żaden z tych blogów nie jest ani gorszy, ani lepszy. Są one skierowane do zupełnie różnych osób i jestem przekonany, że każda osoba może mieć coś ciekawego do przekazania.

Warto wyróżnić tutaj też blogowanie jako pracę (zdalnie i na zlecenie). Zanim zacząłem pisać interesowałem się technologiami trochę więcej niż większość znajomych, ale moja wiedza była dość skromna. Specyfikacje nowych smartfonów mogłem wymienić jedynie gdy sam chciałem coś kupić. Po roku od założenia bloga spróbowałem swoich sił w pisaniu dla kogoś i tak przez dwa lata się to kręci. Gdyby te 3 lata temu ktoś mi powiedział, że będę tworzył teksty na kilku ogólnopolskich portalach i na dodatek to będzie moja praca to pewnie kazałbym mu zmienić lekarza. Wystarczyło trochę wiedzy, ambicja, podstawowa umiejętność przelewania swoich myśli na papier i dużo chęci do nauki oraz doskonalenia się. Jeśli lubicie jakiś temat i zgłębianie wiedzy w tej dziedzinie jest dla Was przyjemnością to przy odrobinie pracy możecie o tym pisać i zebrać wokół siebie czytelników.

Czemu zakładamy blogi?

Pewnie wiele osób widzi właśnie w swojej głowie stos banknotów. Nie przeczę, że jest to coraz częstsza motywacja do zakładania blogów. Moim zdaniem jest ona dobra jak każda inna. Jeśli ktoś zaczyna pisać w sieci, ponieważ chce na tym zarabiać, ale będzie w zamian dostarczać ciekawe treści to jestem za. Telewizje czy gazety też powstają w takim celu, a nie słyszałem, żeby ktoś zarzucał zarządowi wielkich stacji braku pasji.

Oczywiście profesjonalnych blogerów, którzy od początku stawiają na zarabianie pieniędzy nie ma jeszcze tak wielu, a zdecydowana większość wybiera pasję. To jest chyba najczęstsza motywacja do zakładania swojego miejsca w sieci. Lubimy o czymś pisać, rozmawiać lub czytać, więc dzielimy się swoim hobby z innymi. Naturalna kolej rzeczy i takich osób znam bardzo dużo. Oczywiście po czasie, część z nich zmienia się w profesjonalistów i oprócz pasji patrzą również na kwestie finansowe. Powodów do zakładania blogów jest naprawdę wiele, nawet chęć zostania internetowym fejmem lub wirtualny ekhibicjonizm nadają się idealnie.

Po co jest blog?

Bardzo ważne jest to, żeby na początku swojej drogi zastanowić się nad tym po co jest nam potrzebny ten blog. Może chcemy po prostu nawrzucać znienawidzonej koleżance lub opisywać naszą kolekcję kamyków? Nie każdy powód jest dobry, ale warto wiedzieć, czemu chcemy to robić. Bardzo możliwe, że chcemy zostać specjalistami i blog ma być naszym CV. Tutaj również muszę powiedzieć, że motywacją może być wszystko.

Pisząc o smartfonach nie sądziłem, że to kiedyś mi się przyda, a teraz dużą część mojego CV stanowi właśnie praca jako bloger. Ja nie jestem jedynym przykładem, ponieważ wiele jest przykładów ludzi, którzy dzięki blogowi zdobyli pracę. Oczywiście to nie jedyne sensowne cele jakie możemy osiągnąć, nasza internetowa wizytówka może również pomagać innym. Jeśli ktoś próbuje pisać o trudnych i ciężkich tematach jak choroby to wiele osób z podobnymi problemami może znaleźć tam pomoc lub wsparcie.

Istotne jest to, żeby mieć jasny cel przed oczami, ponieważ wtedy łatwiej jest nam go zrealizować. Bez tego często blogerzy kończą, ponieważ przestają widzieć w tym sens lub przegrywają z lenistwem. Jeśli jednak chcecie o czymś pisać, a nie macie jasnej drogi to i tak polecam spróbować. Czasem cel pojawia się dopiero po jakimś czasie.

Czy Ty możesz być blogerem?

Tak, ale nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Trochę pisałem o tym w tekście "Bloger to zawód idealny?" i muszę powtórzyć, że blogowanie na poważnie nie jest dla każdego. Oczywiście to nie jest tak ciężka fizyczna praca jak górnik czy rolnik, ale czasem trzeba siedzieć przed monitorem po kilkanaście godzin i klepać tysiące literek. To potrafi zmęczyć psychicznie.

Oczywiście nie każdy musi od razu myśleć o byciu profesjonalistą i zmieniać swoje życie pod kątem pisania. Jeśli chcecie założyć bloga, ale nie wiecie czy nie przejdzie Wam ta myśl za tydzień lub dwa to ja polecam spróbować. Założyć coś na darmowej platformie, wybrać przyjemny dla oka motyw i po prostu zacząć tworzyć. Większość osób odpada już po pierwszej notce, wielu przy pierwszych problemach, ale część ludzi pisze latami i robi tym świetną robotę. W dzisiejszych czasach możemy stać się blogerem w kilka minut i i równie szybko możemy to porzucić oraz zapomnieć. Więc skoro to takie łatwe, to czemu by nie spróbować?

Zdjęcia: 1, 2, 3, 4.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu