Windows

NetSpot, rewelacyjne narzędzie do analizy sieci WiFi z OS X dostępne na Windows

Tomasz Popielarczyk
NetSpot, rewelacyjne narzędzie do analizy sieci WiFi z OS X dostępne na Windows
9

Nie pierwsze i prawdopodobnie nie ostatnie narzędzie tego typu. NetSpot jest programem, który analizuje sieci WiFi w pobliżu, dostarcza niezbędnych statystyk i mapuje zasięg. Teraz trafia na Windows.

Z pewnością wielu z Was od ręki potrafi wymienić przynajmniej kilka programów służących do rozwiązywania problemów z sieciami WiFi. Sam kojarzę takie rozwiązania - nie tylko na desktopy, ale również na urządzenia mobilne, gdzie są jeszcze bardziej przydatne. NetSpot do tej pory był narzędziem zarezerwowanym wyłącznie dla posiadaczy komputerów Mac. Teraz udostępniono również wersję dla Windows. Dlaczego warto się nią zainteresować?

NetSpot jest całkowicie darmowy, pozbawiony reklam i jakichkolwiek ograniczeń. Aplikacja jest przy tym relatywnie prosta. Po pobraniu i zainstalowaniu paczki (niestety proces ten jest maksymalnie uproszczony, więc zapomnijcie o wybraniu folderu docelowego - z drugiej strony jest to tak mały programik, że na pewno nie zapcha nam partycji systemowej) zobaczymy okienko z listą wszystkich sieci WiFi w zasięgu naszego urządzenia. Przy każdej pozycji widzimy szczegółowe informacje dotyczące zasięgu, siły sygnału, pasma, kanału, zabezpieczenia oraz standardu działania. Już na tej podstawie łatwo wyciągnąć pewne wnioski, bo dane są odświeżane co kilka sekund. Możemy zatem chodzić z laptopem/routerem po mieszkaniu i obserwować zmiany parametrów.

W dowolnym momencie można też wywołać okienko z dodatkowymi informacjami. Zestawiana jest tutaj jedna lub kilka wybranych przez nas sieci. Na kolejnych kartach znajdziemy oś czasu, na której w czasie rzeczywistym rysowany jest wykres ilustrujący siłę sygnału, a także tabelkę przedstawiającą zmianę parametrów danej sieci co każde pięć sekund. Dwie ostatnie karty to natomiast informacje o tym, na jakich kanałach działają pobliskie sieci w pasmach 2,4 GHz oraz 5 GHz.

Prawdziwym killerem jest jednak możliwość mapowania naszej sieci WiFi. Nie jest to już takie proste, bo wymaga od nas załadowania planu mieszkania. Wersja na OS X posiada wbudowany edytor, za pomocą którego możemy samodzielnie rozrysować układ pomieszczeń. W tej na Windows musimy to zrobić w zewnętrznym edytorze (wystarczy MS Paint, serio), a następnie załadować do programu. Co więcej, windowsowy NetSpot nie obsługuje jeszcze możliwości tworzenia wielu stref i migawek. Ma to ulec zmianie w najbliższej przyszłości. Sama funkcja mapowania to idealne rozwiązanie dla każdego, kto szuka dogodnego miejsca dla routera w swoim mieszkaniu. Możemy sprawdzić dowolny punkt, a aplikacja, w oparciu o parametry naszego urządzenia, wyliczy hipotetyczny zasięg. Jak wspomniałem, wymaga to nieco wysiłku, ale jest zdecydowanie przyjemniejsze niż bieganie z przedłużaczem po pokojach i zaglądanie co pięć minut na Speedtest.

NetSpot obsługuje systemy Windows 7, 8 oraz 10. Program jest kompatybilny z sieciami 802.11 a/b/g/n/ac. Pobierzecie go bezpośrednio ze strony producenta.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Windowsos xwifiprogramysieci