Google

Największy problem Google to mobile i umierająca przeglądarka

Grzegorz Marczak
Największy problem Google to mobile i umierająca przeglądarka
75

Ciekawych czasów doczekaliśmy. Google, które jest podstawą internetu (bo dane trzeba przeszukiwać), zaczyna mieć poważny problem z tym jak z internetu korzystamy. A korzystamy coraz częściej poprzez urządzenia mobilne, które to dla Google są prawdziwym wyzwaniem. Nie chodzi tutaj jednak o przychody...

Ciekawych czasów doczekaliśmy. Google, które jest podstawą internetu (bo dane trzeba przeszukiwać), zaczyna mieć poważny problem z tym jak z internetu korzystamy. A korzystamy coraz częściej poprzez urządzenia mobilne, które to dla Google są prawdziwym wyzwaniem. Nie chodzi tutaj jednak o przychody z Androida, ale o fakt, że przeglądarki internetowe na mobilu po prostu umierają śmiercią naturalną.

Według badań Fluury (analityka dla mobile) tylko 10% czasu spędzamy dziennie w przeglądarkach internetowych (Chrome 4%, Safari 6% - dane dla US). Na mobilu dominują serwisy społecznościowe, komunikatory i ogólnie rozumiana rozrywka. Na wyszukiwanie informacji w sieci czasu już za dużo nie zostaje.

Dlaczego jest to problem dla Google? Przecież ich Android zdominował rynek mobilny, a okno z przeglądarką jest praktycznie na pierwszym ekranie w większości urządzeń (Google o to zadbało).

Okazuje się, że mimo tych zabiegów blisko 50% użytkowników mobilnych nie wyszukuje niczego w sieci przy użyciu telefonu (dziennie). W sumie średnia wyszukiwań na użytkownika mobilnego to 0.9 dziennie. W przypadku użytkowników PC wynosi ona 1.23. Różnica teoretycznie nie duża, ale biorąc pod uwagę, że rynek PC jest stabilny, a mobile rośnie oraz dokładając do tego spadki w czasie spędzanym z przeglądarką na mobile, można powiedzieć, że Google może mieć poważny problem.

Lepiej nie będzie:

Dlaczego? Wystarczy zajrzeć do raportów finansowych. W Q2 2015 na 17,2 miliarda przychodu aż 12,4 pochodziło z reklam na stronach Google, 3,6 miliarda to strony Google Network. Widać więc, że Google żyje z reklam w wyszukiwarce. Spadająca liczba wyszukiwań (na mobile) przy rosnącym udziale urządzeń mobilnych jest więc dla firmy wyzwaniem - nawet jeśli tego jeszcze nie widać w wynikach firmy.

Dlaczego nie korzystamy z przeglądarki na urządzeniach mobilnych? Odpowiedź na to jest dość oczywista - aplikacje. Dziś nie szukamy newsów w sieci, tylko uruchamiamy aplikacje z naszym czytnikiem RSS lub agregatorem newsów takim jak Flipboard i podobne. Jeśli szukamy jakiegoś miejsca uruchamiamy mapy, chcemy sprawdzić pocztę - uruchamiamy aplikację. Resztę czasu zabiera nam Facebook (i inne SM) oraz komunikatory.

Patrząc na to jak ja korzystam z smartfona muszę powiedzieć, że zdecydowanie jestem w tej grupie użytkowników, która nie robi nawet jednego wyszukiwania dziennie. Naprawdę nie muszę, bo wszystko czego potrzebuję dostępne jest przez aplikacje.

W ciągu najbliższych lat zmagania Google z mobilem będą moim zdaniem jedną z ciekawych rzeczy do obserwowania. Jak wybrną z problemu czy to faktycznie w dłuższej perspektywie będzie dla nich problem. Czy mobile web wygra w przyszłości z aplikacjami? Jak poradzą sobie inne podmioty żyjące z reklamy (trendy pokazują, że już tylko bardzo intruzywna reklama przynosi na mobile efekty).

Wykres pochodzi z prezentacji Flurry

Dane opisane w tekście pochodzą z theoverspill.wordpress.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Googlehotmobile