Mobile

Mobilny komunikator, w którym aby dodać znajomych musisz się z nimi spotkać

Grzegorz Ułan
Mobilny komunikator, w którym aby dodać znajomych musisz się z nimi spotkać
13

Kiedy ostatni raz dzieliłem się z Wami swoim znaleziskiem w kategorii bezpieczne komunikatory, jednym z głównych zarzutów, jaki mu zgotowaliście dotyczył kluczy szyfrujących, a ściślej gdzie są przechowywane. Fakt, Wickr przechowywał je u siebie na serwerach. Wprawdzie zarzekają się, że nikomu ni...

Kiedy ostatni raz dzieliłem się z Wami swoim znaleziskiem w kategorii bezpieczne komunikatory, jednym z głównych zarzutów, jaki mu zgotowaliście dotyczył kluczy szyfrujących, a ściślej gdzie są przechowywane.

Fakt, Wickr przechowywał je u siebie na serwerach. Wprawdzie zarzekają się, że nikomu nie udostępniają i nikt nigdy nie uzyska do nich dostępu, ale w dzisiejszych czasach do nikogo takie zapewnienia nie trafiają. Dziś chciałem się podzielić z Wami nową pozycją w tej kategorii o nazwie Zendo.

Podstawową różnicą pomiędzy tymi dwoma komunikatorami jest sposób dodawania znajomych. Nie zrobimy tego na odległość, nie prześlemy klucza w żaden inny sposób niż osobiście. Szyfr z kluczem jednorazowym przesyłany jest poprzez zeskanowanie kodu QR lub poprzez komunikację NFC.

Nie ma tu żadnych zbędnych dodatków czy skomplikowanych ustawień. Wystarczy podstawowa konfiguracja, ustawienia powiadomień oraz dodanie znajomych. I tu zawsze pojawia się pytanie, ilu z nich uda nam się przekonać do nowego rozwiązania, a co więcej do używania co najmniej dwóch komunikatorów, bo nasi znajomi komunikują się też ze swoimi znajomymi, a tu już skuteczność namawiania będzie malała.

Odpowiedź jest prosta i obawiam się, że większość nowych komunikatorów spotyka to samo, czyli niszowe zastosowanie do naprawdę jednostkowego i sporadycznego używania przez osoby, którym zależy na prywatności i bezpiecznej komunikacji. Z pewnością i Zendo znajdzie jakąś grupę użytkowników, ale aby zdobyć oszałamiającą albo chociaż zadowalającą popularność sama bezpieczna komunikacja to za mało.

Program jest na razie w fazie beta, nawet nie działa jeszcze strona projektu, oprócz listy bibliotek użytych w komunikatorze, warunków użytkowania oraz polityki prywatności.

Jeśli chcecie przetestować Zendo, udostępnione są już wersje na Androida oraz iOS. Natomiast bieżące prace nad komunikatorem można śledzić na ich profilu na Twitterze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu