Polska

Polskie Radio chce żeby internauci też płacili abonament RTV

Grzegorz Ułan
Polskie Radio chce żeby internauci też płacili abonament RTV
23

Wszystkie dotychczasowe publikacje na temat nowej ustawy abonamentowej wskazują, że nadaje się ona do gruntownej przebudowy. Swoje uwagi do niej złożyło już kilkanaście instytucji związanych mniej lub bardziej z branżą medialną w kraju.

Można się z nimi zapoznać na stronie Rządowego Procesu Legislacji. Wybrałem kilka z nich, dla tych z Was, którym nie chce się wertować tych wszystkich plików. Tytułową propozycję Polskiego Radia znajdziecie na końcu wpisu.

Przeczytaj też: Abonament RTV - wysokości opłat, kar, niezbędne informacje.

IAB Polska

IAB Polska zwraca uwagę, że nowa ustawa nierówno traktuje obywateli, obejmując nią tylko odbiorców telewizji płatnych, kiedy pozostałych, czyli na przykład odbiorców naziemnej telewizji, obowiązywać by miały dotychczasowe zasady.

Poddają też wątpliwość domniemanie, na którym opiera się ustawa, że odbiorcy płatnej telewizji muszą posiadać odbiornik telewizyjny, zwłaszcza gdy korzystają z pakietowych ofert, razem z internetem czy telefonem.

Wytknięte zostało również niedopracowanie obecnie obowiązujących definicji, a w szczególności definicji odbiornika telewizyjnego:

Obecnie za taki odbiornik mógłby zostać uznany np. smartfon lub tablet, co nie było objęte zapewne zamysłem ustawodawcy. Taka nieostra definicja może służyć także nadużyciom w przypadku przeprowadzania ewentualnych kontroli posiadanych ilości odbiorników w stosunku do podmiotów zobowiązanych do uiszczania opłaty abonamentowej.

Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej

KIKE również nie podoba się naruszenie zasad równości według prawa, którą gwarantuje obywatelom art. 32 Konstytucji RP. Oprócz odbiorców naziemnej telewizji, zwraca uwagę, że również inne przypadki są pominięte w ustawie:

Przede wszystkim należy wskazać na podmioty świadczące usługi z wykorzystaniem łącza internetowego, zarówno tych działających na terenie kraju, jak i podmiotów świadczących swoje usługi spoza terytorium Polski. Dostawa usług telewizyjnych odbywa się w takim przypadku z wykorzystaniem połączenia internetowego i odpowiednio skonfigurowanego oprogramowania oraz konta użytkownika, przy czym nie zawsze charakter świadczonych w ten sposób usług multimedialnych może zostać zakwalifikowany, jako przekazywanie sygnału telewizyjnego – wątpliwości budzą już choćby serwisy VoD.

KIKE obawia się również, że ustawa w sposób istotny wpłynie na naruszenie zaufania abonenta do operatora:

Takie obowiązkowe przekazanie danych osobowych z pewnością wpłynie na poziom zaufania abonentów (w szczególności konsumentów) do operatorów telekomunikacyjnych. Obecnie mogli oni oczekiwać, że ich dane są zabezpieczone w należyty sposób. W wyniku wejścia w życia znowelizowanej Ustawy doszłoby do naruszenia tej podstawowej zasady. Wielu z nich potraktowałoby powyższe za swoistą denuncjację ich osoby przez prywatnego operatora organom państwa wbrew ich woli, który w ich oczach jawiłby się jako donosiciel.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji

Nie zabrakło też uwag od KRRiT, która obawia się, że nadal będą wykorzystywane luki w ustawie, gdyż nie sprecyzowano terminu „odbiorcy końcowego” i chce, aby pozbawić prawa zwolnienia z obowiązku płacenia abonamentu, osobom żyjącym w jednym gospodarstwie z przynajmniej jedną osobą, której takie zwolnienie nie przysługuje.

Ponadto KRRiT uważa, podobnie jak Jacek Kurski, że obowiązkiem tym powinni być też obciążeni posiadacze radioodbiorników samochodowych.

Związek Pracodawców Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji

Mediakom również nie podoba się nierówne traktowanie obywateli, obarczając obowiązkiem rejestracji i regulowania abonamentu, tylko odbiorców płatnej telewizji:

Prowadzi to do sytuacji, że tylko ci obywatele Polski, którzy mają zawartą umowę z dostawcą telewizji płatnej, lub którzy zawrą ją w przyszłości, będą przedmiotem działań windykacyjnych operatora wyznaczonego. Unikną ich zaś ci obywatele Polski, którzy uzyskują dostęp do telewizji z innych źródeł, niż na podstawie umowy o dostarczanie telewizji płatnej - jak choćby korzystając z bezpłatnej telewizji naziemnej, serwisów VOD i serwisów Smart TV.

Podobnie jak IAB Polska poddają w wątpliwość domniemania, że odbiorcy płatnej telewizji muszą posiadać odbiornik telewizyjny:

Warto też nadmienić, że niekoniecznie usługa telewizji dostarczana jest w zamian za opłatę - może się zdarzyć, że abonent zawierający umowę na kilka usług (telewizja, telefon, internet) otrzyma usługę telewizji gratis. Czy w takim wypadku mamy do czynienia z telewizją płatną, a dostawca takiej usługi mieści się w pojęciu dostawcy usługi telewizji płatnej?

Polska Izba Komunikacji Elektronicznej

PIKE wnioskuje wręcz o zaniechanie dalszych prac nad ustawą w obecnym kształcie, przytaczając argumenty o nieadekwatności postulowanego domniemania posiadania odbiornika umożliwiającego natychmiastowy odbiór programów, naruszeniu zasad sprawiedliwego nakładania danin publicznych, naruszenia tajemnicy przedsiębiorstw dostawców płatnej telewizji czy w końcu sprzeczność z prawem UE dotyczącym ochrony danych osobowych.

Poczta Polska

PP, podobnie jak KRRiT domaga się dookreślenia definicji „gospodarstwa domowego”, by nałożyć obowiązek płacenia również na osoby, które przebywają w jednym gospodarstwie z osobą zwolnioną z tego obowiązku.

Krytykuje również wprowadzenie tylko częściowego uszczelnienia ściągalności abonamentu z pominięciem odbiorców, którzy nie korzystają z płatnej telewizji, czyli aktualnie około 1/3 ogólnej liczby gospodarstw domowych (tj. ok. 4,5 miliona gospodarstw).

Zadają też ciekawe pytania, wynikające z mało precyzyjnych zapisów w ustawie:

  • czy student pozostający na utrzymaniu rodziców, a będący stroną umowy o dostarczanie telewizji płatnej w lokalu, który nie jest jego stałym miejscem zamieszkania powinien uiszczać odrębnie opłatę abonamentową?
  • czy właściciel wielu lokali mieszkalnych, będący stroną wielu umów o dostarczanie telewizji płatnej płaci jedną czy wiele opłat abonamentowych?

Federacja Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia

Interesujące stanowisko przedstawiło „Porozumienie Zielonogórskie”, choć nie wiem, co mają wspólnego z branżą. Niemniej proponują, by finansowanie mediów publicznych przenieść na barki budżetu państwa bądź nałożyć na wszystkich podatek medialny o stałej kwocie lub procentowej od dochodu pobieranych przy rozliczeniu rocznym.

Ponadto chcą, w związku z tym, zakazu reklam w mediach publicznych.

Przyjąć podatek/abonament płacony przez każdą osobę prawną i fizyczną płacącą podatki lub prowadzącą działalność na terenie Polski oraz całkowity zakaz reklam (w każdej postaci, reklamy, sponsoring nagród itp.) w mediach publicznych.

Radio Katowice

Polskie Radio Katowice chciałoby z kolei istotnego rozszerzenia odbiorców, których objęłaby nowelizacja ustawy, czyli o klientów korzystających z dostępu do sieci:

Dodanie domniemania, że abonent będący stroną umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, w ramach których świadczone są usługi dostępu do sieci Internet, posiada odbiornik radiowy lub telewizyjny w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu radiowego lub telewizyjnego.

Oraz podobnie jak Jacek Kurski, chcą tym domniemaniem objąć posiadaczy samochodów:

Dodanie domniemania, że każdy rejestrowany samochód posiada odbiornik radiowy w stanie umożliwiającym natychmiastowy odbiór programu radiowego.

Wydaje się, że propozycja Radia Katowice jest najbliżej objęcia największej liczby gospodarstw domowych w Polsce, bo dotknęłaby również odbiorców korzystających z takich platform jak Netflix, HBO GO, Showmax czy osoby korzystające z innych usług telewizyjnych poprzez sieć, podobnie te korzystające z usługi SMART TV, na co zresztą zwróciły uwagę już inne instytucje branżowe, reprezentujące operatorów w Polsce.

Niemniej całe to zamieszanie i ogrom przedsięwzięcia, angażowanie operatorów, KRRiT, Pocztę Polską czy przygotowanie odpowiednich systemów do tego, rodzi pytanie o sens takiej ustawy, zwłaszcza, że od 2018 roku, opłata ta ma być zaszyta w podatki. Po co więc teraz, na szybko, wprowadzać tak niedopracowaną ustawę, która rodzi tylko pytań i zawiera tyle nieścisłości?

Mam nadzieję, że jeszcze raz dobrze to przemyślą i skorzystają z propozycji PIKE i odłożą to w końcu do kosza.

Photo: CoffeeMate/Depositphotos
Photo: REDPIXEL/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

ustawa abonamentowa