Microsoft

Microsoft 365 - jedna subskrypcja, by rządzić dosłownie wszystkim

Jakub Szczęsny
Microsoft 365 - jedna subskrypcja, by rządzić dosłownie wszystkim
10

Kiedy kilka lat temu mówiono o Windows, Office i innych produktach Microsoftu jako "usługach", dodatkowo w modelu subskrypcyjnym, wielu pukało się w czoło twierdząc, że taki krok będzie niesamowitą klapą. Dzisiaj wiadomo już, że krytycy się mylili, a Microsoft nie dość, że wrócił do korzeni, to zdołał udowodnić, że jest w stanie konkurować w zupełnie nowych realiach. Microsoft 365 ma być kolejną fazą giganta na tym polu.

Office 365, mimo niedowierzania ze strony ekspertów, zdołał zadomowić się w portfolio Microsoftu jako usługa korzystna dla klienta (również tego domowego). Za pakiet biurowy płacimy albo raz na rok, albo co miesiąc (przy czym roczna subskrypcja jest znacznie bardziej atrakcyjna cenowo), otrzymujemy wraz z nią zawsze aktualne oprogramowanie dla komputerów, dostęp do webowych aplikacji oraz solidną ilość przestrzeni dyskowej w OneDrive. Zarówno firmom, jak i domowej klienteli spodobało się to tak bardzo, że Microsoft postanowił poszerzyć pakiet usług oferowanych w tym modelu.

Microsoft 365 ma być zupełnie nowym sposobem na korzystanie z usług giganta - na razie tylko dla biznesów. Jedna subskrypcja łączy w sobie kilka produktów: Office 365 oraz Windows 10. W wersji Enterprise otrzymujemy pakiet biurowy oraz system operacyjny (obydwa w wariancie Enterprise) oraz przeznaczone dla firm dodatkowe usługi skupione na bezpieczeństwie oraz te pozwalające na łatwe organizowanie oraz przenoszenie pracy między urządzeniami.

Ponadto, w nowej ofercie Microsoftu znajdzie się także wariant 365 Business, który już 2 sierpnia ukaże się w formie publicznej wersji poglądowej. Ma zawierać w sobie Office'a 365 Business Premium oraz sporo usprawnień dotyczących zarządzania komputerami oraz bezpieczeństwa bezpośrednio w aplikacjach pakietu Office oraz w systemie Windows 10. Microsoft zapowiedział nowe produkty w trakcie konferencji Inspire, która skupiła partnerów giganta z całego świata.

Dla Microsoftu nic nie jest obecnie tak ważne jak chmura i zastosowania biznesowe

To właśnie te sektory działalności Microsoftu w ostatnich latach pozwoliły na wygenerowanie ogromnych zysków. Cały czas rozwijająca się oferta chmurowo - subskrypcyjna giganta stanowiła dotychczas nie lada zaskoczenie, udowadnia nam to tym samym, iż w Redmond czas wcale się nie zatrzymał. Dla Microsoftu, sukcesy na polu rozwiązań dla biznesów to woda na młyn dla dalszych inicjatyw - gigantowi nie udało się na rynku smartfonowym, co zostało poczytane jako spora porażka mogąca mieć poważne implikacje w przyszłości. Patrząc jednak na strukturę przychodów Microsoftu i dalsze prognozy, można być spokojnym o przyszłość korporacji. Rosnące cały czas znacznie rozwiązań chmurowych i kolejne produkty udostępniane w modelu subskrypcyjnym w dalszym ciągu będą napędzać biznes. Czy konsumenci domowi kiedykolwiek będą mogli korzystać z Microsoft 365? Wygląda na to, że nie będzie to potrzebne: komputery z Windows 10 są obarczone licencją OEM, wystarczy tylko zapłacić za Office'a.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu