E-sport

Typowi gracze w CS:GO : Ruski, Mistrz, Oferma, Furiat i wolny Ninja

Artur Janczak
Typowi gracze w CS:GO : Ruski, Mistrz, Oferma, Furiat i wolny Ninja
16

Mecze rankingowe w Counter-Strike: Global Offensive najlepiej rozgrywać ze znajomymi. Doskonale wiemy, na kim możemy polegać, jakie są nasze mocne i słabe strony, a komunikacja to podstawa. Niestety, nie zawsze mamy ten komfort, aby w poczekalni zebrali się wszyscy. Czasami bywa tak, że nie ma nikogo, a chęć zagrania w ulubionego FPS-a jest po prostu zbyt silna. Wtedy decydujemy się na zabawę z nieznajomymi ludźmi z sieci. Zapewne każdy z Was ma na koncie wiele różnych przygód z "randomami", podobnie jest ze mną. Dzisiaj chciałbym opisać pięć typów graczy, których najczęściej spotykam podczas gry w CS:GO. Zapewne wiele osób również spotkało tych samych zawodników.

Oczywiście, nie zawsze jest tak, że do naszej drużyny trafią się sami nietypowi ludzie. Wielokrotnie udało mi się rozegrać mecze rankingowe z dobrymi graczami, gdzie każdy doskonale wiedział, co należy robić. Często odzywali się na czacie i podawali istotne informacje. Dziś jednak chcę wspomnieć o takich osobach w CS:GO, które psują zabawę i są stałym elementem podczas prób zdobycia wyższej rangi.

Typowy Rosjanin

Ten delikwent to wielka zmora całej społeczności skupionej na grze firmy Valve. Nie każdy gracz z Rosji to prawdziwy ,,wrzód na tyłku’’. Całkiem niedawno rozegrałem mecz, gdzie było 9 osób z kraju, gdzie panuje Vladimir Putin i nie mogę o tym spotkaniu złego słowa powiedzieć. Niestety, najczęściej bywa tak, że do lobby dołącza „Typowy Rosjanin”. Człowiek, który nie zna określenia „runda eco” i kupuje Negeva. To osoba, która podczas ataku na punkt A biegnie na B i umiera jako pierwsza. Na czacie posługuje się jedynie językiem ojczystym, którego wiele osób nie rozumie. Nieprzewidywalny, niekulturalny i strasznie denerwujący typ gracza. Lepiej takiego wyrzucić i grać w czwórkę niżeli się męczyć przez cały mecz.

Mistrz CS:GO

Kiedy taki typ pojawia się w grze, to wiedz, że coś się dzieje. Od pierwszych sekund wiadomo, kto tutaj jest dowódcą i prawdziwym weteranem Counter-Strike. Jego głos może brzmieć jakby dopiero dostał prezenty z komunii albo już dawno przekroczył 40 wiosen. Prawdziwy taktyk, wie wszystko, dosłownie, WSZYSTKO. Należy się go słuchać. Strzelać tylko tam, gdzie on wskaże. Iść podaną przez niego drogą. Wybierać konkretne granaty i używać ich w momencie, gdy na czacie usłyszymy pozwolenie. Jeżeli ktokolwiek zrobi coś inaczej, postanowi zrobić coś innego, to jest już skazany na potępienie w piekle. Jemu nie można się sprzeciwiać, to on jest bogiem na danej mapie. Prawdziwe „magnum opus” CS-a i każdy powinien być wdzięczny, że ma możliwość stać obok tak wspaniałej osobistości. Przy nim Pasha, Guardian, Simple, Olof i inni to najsłabsze ogniwa tej gry. Nigdy się nie myli, trafia zawsze w głowę i otacza go lśniąca aura prawdziwego mistrza.

Ciamajda

Tego gracza nie spotyka się tak często, jak wyżej wymienionych, ale potrafi być prawdziwą bolączką dla całej drużyny. Najczęściej to on rzuci granat w taki sposób, że większość sojuszników będzie nagle miała o połowę mniej punktów życia. Kiedy ma w ręku flashbang, to możecie liczyć na pełne oślepienie wszystkich osób z zespołu. Jeżeli trafia w głowę, to najpewniej będzie to głowa jednego z waszych zawodników. Ciamajda nie umie nigdzie poprawnie wskoczyć, blokuje graczy w przejściu i ucieka od przeciwników. Tylko on widząc pierwszego przeciwnika, od razu pada na ziemię i nie oddaje żadnego strzału. Jeżeli uda mu się otworzyć ogień, to zapewniam Was, że dziury po kulach będą wszędzie, magazynek zostanie opróżniony, a oponent nadal będzie posiadał 100HP i nienaruszoną kamizelkę.

Furiat

Zapewne część graczy z powyższego filmiku nie niszczy swojego sprzętu, ale jeżeli chodzi o krzyki, to tutaj macie idealne zobrazowanie tego, kim jest Furiat. Taki człowiek nie jest ani najgorszy, ani najlepszy, ale jeżeli zrobi coś dobrze, bądź źle, to na pewno to usłyszycie. Nie raz bywa tak, że wszystko wykrzyczy do mikrofonu, z czego ponad połowa informacji jest całkowicie zbędna. Niestabilny emocjonalnie człowiek, który szybko się irytuje, obraża innych i potrafi wyjść z meczu w dowolnym momencie. Zawsze się zastanawiam, po co tacy ludzie grają w CS:GO, jeżeli przez ten tytuł obnażają swoje złe oblicze. Furiat jest nieprzewidywalny i nie wybacza niczego. Jeżeli ktokolwiek go przez przypadek postrzeli, to ten nie odda, a po prostu wyeliminuje gracza. Podobnie jest z granatami i innymi sytuacjami. Wchodząc mu jakkolwiek w drogę, trzeba się liczyć z jego gniewem, a potem opuszczeniem z gry.

Ślimak ninja

Mój faworyt. To jeden z tych graczy, którzy myślą wyłącznie o sobie i chcą zgarnąć jak najwięcej punktów. Wspomniany osobnik uwielbia chodzić cicho i powoli przez cały mecz. Nie ważne, czy w danym momencie ktoś potrzebuje pomocy, trzeba rozbroić bombę lub uratować zakładników. On gra w swoim stylu. Najczęściej potrafi świetnie strzelać i czekać jak najdłużej w jednym miejscu. Kiedy prosimy o jakieś informacje, podanie pozycji przeciwników albo rzucenie broni, to ten typ milczy. Nigdy mu się nie spieszy, ma swój własny świat i liczy się duża ilość MVP. Przegrana go zbytnio nie obchodzi, jeżeli w tabeli wyników to on ma najlepsze statystyki. Wtedy jest zadowolony i idzie rozegrać następny mecz. Jeżeli kiedykolwiek coś powie bądź coś napisze, to można być pewnym, że będzie to: GG, BG, NOOB albo GTFO.

W CS:GO można spotkać naprawdę różnych ludzi. To zaledwie pięć przykładów, z jakimi ja się spotykam. Zdaje sobie sprawę, że nietypowych graczy jest o wiele więcej. Interesuje mnie, kogo wy napotkaliście na swojej drodze? Podzielcie się w komentarzach, kto was najbardziej irytuje podczas rozgrywek z nieznajomymi. Dajcie znać czy tego typu tekst Wam się spodoba, to napiszę więcej o innych przypadkach z omawianej gry.

Mecze rankingowe w Counter-Strike: Global Offensive najlepiej rozgrywać ze znajomymi. Doskonale wiemy na kim możemy polegać, jakie są nasze mocne i słabe strony, a komunikacja to podstawa. Niestety, nie zawsze mamy ten komfort, aby w poczekalni zebrali się wszyscy. Czasami bywa tak, że nie ma nikogo, a chęć zagrania w ulubionego FPS'a jest po prostu zbyt silna. Wtedy decydujemy się zabawę z nieznajomymi ludźmi z sieci. Zapewne każdy z Was ma na koncie wiele różnych przygód z "randomami", podobnie jest ze mną. Dzisiaj chciałbym opisać pięć typów graczy, których najczęściej spotykam podczas zabawy w CS:GO. Zapewne wiele osób również spotkało tych samych zawodników.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu