Kalendarium

Kinowy rekord po polsku i kapsuła ukryta na 5 tys. lat

Maciej Sikorski
Kinowy rekord po polsku i kapsuła ukryta na 5 tys. lat
2

Wielu naszych Czytelników czeka zapewne na trzecią część Hobbita. Podejrzewam, że niektórzy wybiorą się na maratony filmowe, by zagłębić się w ten świat na dobrych kilka godzin. Rozrywka przyjemna, ale i męcząca - trzy długie filmy pod rząd to już sporo. Tymczasem niektórzy decydują się na znacznie...

Wielu naszych Czytelników czeka zapewne na trzecią część Hobbita. Podejrzewam, że niektórzy wybiorą się na maratony filmowe, by zagłębić się w ten świat na dobrych kilka godzin. Rozrywka przyjemna, ale i męcząca - trzy długie filmy pod rząd to już sporo. Tymczasem niektórzy decydują się na znacznie dłuższe seanse.

Rekord sprzed dekady

Urządzacie sobie czasem maratony filmowe? Jeśli tak, to jaki był Wasz najlepszy wynik? Można podawać w liczbie filmów lub ogólnym czasie seansu. Wczoraj się nad tym zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że moje osiągnięcia nie są imponujące. Zwłaszcza, gdy spojrzy się na wynik, jaki dziesięć lat temu osiągnęli ochotnicy bijący rekord Guinessa w jednym z warszawskich kin. Ponad 73 godziny oglądania. W tym czasie zmieszczono ponad 40 filmów, a próbę wytrzymało 21 osób (z początkowych 60). Trafiłem na kilka tytułów z tego tasiemca, ale pełnej listy znaleźć nie mogę. Z przekazów sprzed dziesięciu lat wnioskuję jednocześnie, że zabawa była niezła:

Rekordziści przez cztery dni zdążyli się zaprzyjaźnić. Wspólnie mobilizowali się, aby nie zasnąć. Trzy nieprzespane noce jednoczą ludzi. Po ogłoszeniu wyników wszyscy spotkali się w holu na lampce szampana. Maratończycy już umawiają się na wspólne świętowanie w najbliższy weekend.[źródło]

Pewnie każdy zastanawia się teraz, po jakim czasie miałby dość i powiedział "pas". Albo po prostu zasnął w kinowym fotelu. Swoje możliwości oceniam całkiem wysoko - byłem jedną z niewielu osób, które przetrwały cały seans filmu Wielka cisza...

Jest Neptun, są księżyce Saturna

Odkryty 23 września 1846 Neptun jest jedyną planetą, której istnienie wykazano nie na podstawie obserwacji nieba, ale na drodze obliczeń matematycznych. Niespodziewane zmiany w ruchu orbitalnym Urana doprowadziły astronomów do wniosku, że podlega on perturbacjom pochodzącym od nieznanej planety. Neptun został następnie zaobserwowany przez Johanna Galle w miejscu przewidzianym przez Urbaina Le Verriera, a wkrótce został też odkryty jego największy księżyc, Tryton; żaden z pozostałych 13 znanych dziś księżyców Neptuna nie został odkryty za pomocą teleskopu aż do XX wieku. Neptun został odwiedzony przez tylko jedną sondę kosmiczną Voyager 2, która przeleciała w pobliżu planety 25 sierpnia 1989 roku.[źródło]

Chociaż podano datę 23 września, a w rubrykach odkrywca pojawia się Johann Gottfried Galle, to historia odnajdywania tej planety jest zawiła i pojawia się w niej kilka nazwisk. Jeszcze bardziej zagmatwana była walka o tytuł odkrywcy. Od dawna wiadomo jednak, że sukces ma wielu ojców. I w tym konkretnym przypadku właśnie tak było.

Dzisiaj mamy też rocznicę odkrycia dwóch księżyców Saturna. Co ciekawe, doszło do tego 14 lat temu, a zatem całkiem niedawno. Osiągnięcie jest zasługą m.in. Kanadyjczyka Bretta Jamesa Gladmana, który zasłużył się w dziedzinie astronomii. Księżyce odkryte na początku milenium to Siarnaq i Tarvos. Pierwszy nosi imię olbrzyma z mitologii eskimoskiej i należy do grupy inuickiej zewnętrznych satelitów Saturna. Drugi należy do grupy galijskiej, a nazwano go imieniem olbrzymia z mitologii galijskiej.

Zakopane na lata. Długie lata

Wracamy na Ziemię, ale temat nie będzie przyziemny: kapsuła czasu. I to nie byle jaka - zakopano ją na 5000 lat. Kawał czasu. Jestem ciekaw, kiedy zostanie wyciągnięta, czy nastąpi to przez przypadek i jakie wywoła wrażenie na odkrywcach? Przejdźmy jednak do szczegółów.

Jest rok 1939 - w Polsce trwa wojna, która za jakiś czas rozleje się na inne europejskie kraje, a w USA ludzie podziwiają Wystawę Światową w Nowym Jorku. Trwała 1,5 roku, wzięło w niej udział ponad 30 państw i blisko 45 mln gości. Piszę o tym dzisiaj właśnie ze względu na kapsułę czasu - spoczęła w ziemi 23 września. Jak wyglądała i co znalazło się w środku nietypowego produktu stworzonego przez firmę Westinghouse?

Była to podłużna skrzynia o średnicy 16 cm i 2,3 m długości. Ważyła ok. 360 kg i zbudowana była z miedzi, chromu oraz stopu srebra, co według zapewnień firmy dawało jej wytrzymałość lekkiej stali. Wewnątrz znajdowały się rzeczy codziennego użytku, takie jak: kłębek nici, lalka, księga z opisem kapsuły i jej twórców, flakonik z nasionami zboża, mikroskop i piętnastominutowa kronika filmowa. Szpule mikrofilmu zawierały: informator sklepu Sears Roebuck, słownik, almanach i inne teksty. Kapsułę zakopano w parku Flushing Meadows, gdzie odbywała się wystawa.

Wiecej informacji na temat tamtej Wystawy Światowej i samej kapsuły znajdziecie w dedykowanych artykułach. Dorzucę jeszcze film, na którym możecie zobaczyć coś, co ma przetrwać 5 mileniów:

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

RekordKalendarium