Nie ma najlepszego momentu na zakup drona - no chyba, że mówimy o promocjach cenowych. Wiele osób szuka urządzenia wyposażonego w kamerę, poza samą przyjemnością z lotu chcą bowiem zrobić zdjęcia lub nakręcić filmy z powietrza. Podpowiadamy w jakie drony warto zainwestować.
Aby trafnie odpowiedzieć na to pytanie, należy ustalić kilka rzeczy. Po pierwsze - do jakich celów dron będzie wykorzystywany? Jeśli ma służyć wyłącznie jako maszyna treningowa dla osób, które nie mają doświadczenia w lataniu, a nie chcą uszkodzić drogiej maszyny - sprawdzą się tanie konstrukcje. Jeśli to latanie czysto rekreacyjne, a zarejestrowane materiały mają służyć wyłącznie jako urozmaicenie domowego albumu ze zdjęciami i filmami ze smartfona - nie ma sensu inwestować w drogie konstrukcje. Jeśli to narzędzie pracy, które uzupełni profesjonalne lub półprofesjonalne filmy kręcone kamerą, lustrzanką lub bezlusterkowcem - oprócz jakości samego drona, kluczowa będzie również zamontowana na nim kamera, jak i stabilizacja umożliwiająca uzyskanie płynnego obrazu. Jest też oczywiście cena, która dla wielu przyszłych “lotników” będzie stanowić kluczowy argument podczas zakupu drona. Myślę, że podzielenie naszych propozycji ze względu na cenę będzie najbardziej przydatne - im droższe urządzenie, tym jego zastosowanie bardziej profesjonalne, a taki podział na pewno ułatwi zakup.
W tym przedziale cenowym trzeba jasno powiedzieć, że nie ma co liczyć na świetną jakość rejestrowanego obrazu. Zdecydowanie lepiej zainwestować w drona bez kamery, a z miejscem na zamontowanie własnej - wtedy zapłacicie za całkiem niezłe urządzenie i dołączycie do niego lepszej klasy "oko" rejestrujące obraz. Przyjrzyjmy się jednak konstrukcjom z kamerami.
Niemiecki dron z wbudowaną kamerą 720p i stabilizatorem obrazu. To prosta maszyna szkoleniowa, na której potrenujecie zarówno technikę latania, jak i technikę kręcenia materiałów z powietrza. Należy jednak pamiętać, że jakość zarejestrowanego przez kamerę obrazu będzie słaba. Za urządzenie zapłacicie poniżej 500 złotych.
Bardzo dobry dron szkoleniowy, wyposażony w kamerę ze stabilizatorem. Za sprzęt zapłacicie około 800 złotych i względem modelu z numerem 7.1 widać znaczącą poprawę jakość rejestrowanego obrazu. Sprzęt wyposażono w w kamerę 4K ULTRA HD z rozdzielczością 3840 X 2160, kręcącą w formacie H.264.
Za około 750 złotych kupicie natomiast drona PARROT Mambo. Mimo zastosowania kamery o rozdzielczości 720p możecie liczyć na nienajgorszą jakość obrazu i stabilizacji. Sprzęt najlepiej wykorzystać jednak do nauki latania i łapania odpowiednich kadrów - a wiedzę tę wykorzystać latając droższymi konstrukcjami.
Konstrukcje w tym przedziale cenowym przestają być prostymi zabawkami ze słabą jakością rejestrowanego wideo i mając do dyspozycji 3 tysiące złotych można już kupić zarówno solidną maszynę szkoleniową, jak i drona, materiały z którego wykorzystacie zarówno w swoich domowych albumach z wakacji, jak i materiałach publikowanych na przykład w serwisie YouTube.
Standardową wersję drona DJI Phantom 3 kupicie już za 1900 złotych. W tym przedziale cenowym to zdecydowanie jeden z najlepszych wyborów, a DJI jest jedną z najlepszych firm oferujących tego typu urządzenia. Sprzęt charakteryzuje duża łatwość sterowania oraz naprawdę dobra jakość rejestrowanego materiału - dron wyposażony jest w kamerę o rozdzielczości HD, 720p (do 60 fps), FullHD (1080p), do 30 fps. Obsłuży też rozdzielczość 2.7K (1520p) do 30 fps.
Chińska alternatywa dla dronów DJI. Za około 1500 złotych dostajecie sprzęt wyposażony w kamerę Full HD (na trójosiowym gimbalu), kręcącą wideo w 1080P/60fps oraz 4K/ 30fps. Solidny dron za nieduże pieniądze - świetny do nauki przed przesiadką na droższe konstrukcje.
Mimo swojej ceny (około 2900 złotych) to bardzo mała, kompaktowa konstrukcja. Bardziej gadżet niż dron - Spark stawia na bajery, w postaci lądowania na dłoni i podążania za użytkownikiem. Posiada natomiast fajną kamerę z sensorem 1/2.3”. Oferuje ona rozdzielczość FullHD (1080p) przy 30 fpsach oraz 2-osiowy mechaniczny gimbal gwarantujący stabilne ujęcia. Przysłona F/2.6 zapewni jasny i ostry obraz mimo szerokiego kadru.
Kolejną ciekawą propozycją jest kosztujący około 2300 złotych Parrot Bebop 2 . Wyposażono go w kamerę 14Mpix, potrafiącą zarejestrować wideo w 30 klatkach o rozdzielczości FullHD (1080p). Niestety w porównaniu z Phantomem 3 oferuje mniejszy zasięg i słabszą jakość rejestrowanego obrazu.
To już konkretny wydatek, ale i konkretne urządzenie, które nie tylko świetnie lata, ale i bardzo dobrze nagrywa.
Konstrukcja lepsza, ale i droższa od Phantoma 3. W zależności od wersji (standard lub PRO) to wydatek od 4500 złotych w górę. Warto jednak zaznaczyć, że poprawiono tu bezpieczeństwo lotu, a dron sam identyfikuje przeszkody. Cała masa czujników i systemów, do tego kamera kręcąca w rozdzielczości 4K to cechy uzasadniające wydatek blisko 7000 złotych za w pełni wypasioną wersję PRO.
Znany z Phantoma 4 inteligentny system unikania przeszkód (5 kamer - czujników). Do tego oferująca 79 stopni kamera działająca w naprawdę konkretnych rozdzielczościach C4K (4096x2160 24fps) i 4K (3840x2160 24fps) oferuje świetnej jakości obraz, który przy wykorzystaniu bardzo dobrej stabilizacji DJI ucieszy oko każdego miłośnika podniebnych kadrów. Cena to około 4 400 zł.
DJI Inspire 1 to profesjonalna konstrukcja potrafiąca kosztować około 13 000 złotych. Bardzo solidny dron, cała masa systemów ułatwiających lot, duży zasięg. Do tego świetna kamera potrafiąca kręcić filmy w 4K przy 24-30 FPS i 24-60 fps przy 1080p. Oferuje ona szeroki kąt widzenia 94 stopni, 3-siowy obrotowy gimbal DJI oznacza natomiast , że niezależnie od warunków lotu, zarejestrowany obraz będzie stabilny.
grafiki
goinyk/Depositphotos
Nesterenko_Max/Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
