Startups

InkCase Plus – zamienień swój smartfon w YotaPhone

Tomasz Krela
InkCase Plus – zamienień swój smartfon w YotaPhone
12

Pamiętamy doskonale, jak wszyscy ekscytowali się koncepcją YotaPhone, czyli smartfona, działającego pod kontrolą systemu operacyjnego Android, który został wyposażony w dwa ekrany. Dodatkowy ekran został umieszczony z tyłu telefonu i był wykonany w technologii e-ink, czyli elektronicznego papieru. T...

Pamiętamy doskonale, jak wszyscy ekscytowali się koncepcją YotaPhone, czyli smartfona, działającego pod kontrolą systemu operacyjnego Android, który został wyposażony w dwa ekrany. Dodatkowy ekran został umieszczony z tyłu telefonu i był wykonany w technologii e-ink, czyli elektronicznego papieru. Teraz dzięki InkCase Plus dosłownie każdy telefon możemy przekształcić w YotaPhone, dodając do niego drugi monochromatyczny ekran.

Koncepcja YotaPhone trafiła na moment, gdy wszyscy gorączkowo atakowaliśmy producentów smartfonów za umieszczanie w swoich produktach akumulatorów, które nie zapewniały odpowiedniego czasu pracy urządzenia na jednym ładowaniu. Używanie ekranu e-ink miało znacząco wydłużać działanie telefonu. Dodatkowo YotaPhone miał być doskonałym urządzeniem dla wszystkich miłośników e-booków. To na monochromatycznym ekranie mieliśmy pochłaniać kolejne książki tak, jak korzystając z czytnika Kindle. YotaPhone jednak pozostał ciekawostką na rynku urządzeń mobilnych, jak do tej pory nie stał się powszechnie spotykanym urządzeniem.

Teraz koncepcja drugiego ekranu e-ink odżywa dzięki projektowi InkCase Plus, który pojawił się właśnie w serwisie Kickstarter. Jest to dodatkowy ekran wykonany w technologii elektronicznego papieru, który możemy używać z dowolnym smarftonem z Androidem. InkCase Plus to ekran o przekątnej 3,5 cala oraz rozdzielczości 600 na 360 pikseli. Ekran ten odwzorowuje 16 stopni skali szarości. Urządzenie zostało wyposażone w akumulator o pojemności 500 mAh oraz 32 MB pamięci. Ważący 45 gramów InkCase Plus łączy się z dowolnym smartfonem z Androidem w wersji od 4.0 przy pomocy modułu Blutooth 4.0 LE.

Ekran, który pozwala na 19 godzin ciągłej pracy np. podczas czytania książki, można używać na kilka sposób. Możemy go umieścić w etui lub używać zupełnie oddzielnie od telefonu. Korzystając z etui, możemy umieścić ekran w ten sposób, że będziemy korzystać z dwóch ekranów naszego telefonu naraz lub tylko z ekranu InkCase Plus. Bez problemu InkCase Plus możemy odłączyć od telefonu, a ten drugi schować do kieszeni, czy plecaka. Ekran ten niestety swoje działanie opiera na aplikacji mobilnej. Tym samym nie uzyskamy „pracy w czasie rzeczywistym”, a jedynie możemy korzystać poprzez dedykowane aplikacje do danych i aplikacji, umieszczonych w naszym telefonie.

Jednak już teraz najpotrzebniejsze funkcje i możliwości bez trudu dostępne są dla wszystkich użytkowników. Oczywiście nie mogło zabraknąć aplikacji do czytania e-booków, czy innych tekstów. Możemy to robić przez 19 godzin. Dla porównania twórcy projektu zestawiają ten czas pracy z czasem, jaki oferuje Samsung Galaxy S4, który zapewnia tylko 4 godziny lektury ulubionej książki. Na ekranie InkCase Plus można również ustawić do 10 zdjęć, jakie będą wyświetlane na jego ekranie jako wygaszacz ekranu. Twórcy nie zapomnieli również o miłośnikach sportu, dzięki czemu InkCase Plus sprawdzi się również podczas wypraw rowerowych. Jeśli cierpimy na FOMO, również najdziemy coś dla siebie, ponieważ znajdziemy w urządzeniu centrum powiadomień, a tam trafią wszelkie informacje z WhatsApp, Twittera, Facebooka, czy SMS-y, jakie otrzymaliśmy. Przy pomocy tego niecodziennego wyświetlacza bez problemu dowiemy się o przychodzących połączeniach oraz będziemy mogli sterować odtwarzaniem muzyki przy pomocy naszego telefonu. Co prawda ekran e-ink nie jest dotykowy, ale przy pomocy fizycznych przycisków skorzystamy ze wszystkich jego możliwości. W przyszłości lista aplikacji stworzonych dla InkCase Plus będzie się zapewne powiększała, gdyż twórcy udostępniają SDK – więc od społeczności zależy tylko jaki użytek zrobimy w przyszłości z naszego drugiego ekranu.

Obecnie InkCase Plus jest w fazie prototypu. Jego twórcy chcieli zebrać 100 tysięcy dolarów na realizację swojego projektu. Udało im się to bez trudu i na 25 dni przed końcem zbiórki mają już na koncie 175 tysięcy dolarów i ponad 1200 osób, które wsparły projekt. Nic dziwnego, bo cena tego urządzenia zaczynała się już od 79 dolarów, a obecnie dostępne pakiety, w których otrzymamy InkCase Plus z jednym z etui, to koszt 89 dolarów. Ciekawe rozwiązanie, o sporych możliwościach i odpowiadające na obecne bolączki sprzętu mobilnego. Więc dlaczego nie skusić się na InkCase Plus? Według mnie bardzo dobry projekt, który zapewne doczeka się naśladowców.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

KickStarterSmartfonYotaPhone