Technologie

3GPP sfinalizowało specyfikację 5G, pierwsza sieć ruszy w 2019 roku

Kamil Pieczonka
3GPP sfinalizowało specyfikację 5G, pierwsza sieć ruszy w 2019 roku
4

3GPP, organizacja odpowiedzialna za standaryzację bezprzewodowych protokołów komunikacyjnych, ogłosiła właśnie, że udało się osiągnąć porozumienie i sfinalizować pierwszą wersję specyfikacji sieci 5G. Zgodnie z tym co ustalono jeszcze w marcu 2017, ostateczna wersja protokołu pojawi się w połowie przyszłego roku, ale już teraz partnerzy będą mogli opracowywać urządzenia zgodne z nową technologią.

Sfinalizowana podczas sesji plenarnej w Lizbonie specyfikacja Non-Standalone 5G NR (New Radio) to pierwsza wersja protokołu, która do transmisji danych będzie korzystała jeszcze w warstwie transmisyjnej z technologii LTE. Opracowano tu jednak szczegóły techniczne, zasady wzajemnej komunikacji urządzeń 5G i podano częstotliwości, z których sieć 5G będzie korzystała. A tych jest całkiem sporo, bo będą to zarówno pasma w zakresie 600-700 MHz, jak i sieci 3.5 GHz czy nawet 50 GHz. Fale o wysokiej częstotliwości są w stanie zapewnić nam dużą przepustowość, ale ich ograniczeniem jest zasięg, dlatego można się spodziewać, że podobnie jak w przypadku technologii LTE, sieci 5G w zakresie fal gigahercowych będą używane głównie w miastach i gęsto zurbanizowanych obszarach.

źródło: 3GPP

Ostateczna specyfikacja zostanie opracowana do połowy 2018 roku

3GPP podjęło decyzję o przyśpieszonej publikacji pierwszej wersji specyfikacji głównie pod naciskiem członków grupy powiązanych z produkcją sprzętu. Na czele z Qualcomm'em, który poświęcił sporo czasu i środków aby prace nabrały tempa. Jest to o tyle istotne, że w opublikowanej właśnie wersji zawarto specyfikację techniczną. Dzięki temu sprzętowcy mogą zająć się już projektowaniem i wytwarzaniem układów, które będą ze sobą kompatybilne w przyszłości, bo nic już się technicznie nie zmieni.

Ostateczna wersja standardu 5G Standalone (samodzielna), zostanie opublikowana do końca czerwca 2018 roku. Bazuje ona na tej samej warstwie technicznej co Non-Standalone, stąd też wszystkie zaprojektowane według tego standardu urządzenia, będą kompatybilne z ostateczną wersją.  Dzięki temu, ma być możliwe uruchomienie pierwszej komercyjnej sieci 5G już w 2019 roku.

Jakie korzyści przynosi 5G?

Szczerze powiedziawszy, patrząc na to jak rozwija się technologia LTE, gdzie teoretycznie będziemy mogli osiągnąć nawet prędkości rzędu 1 Gbps, to trudno jest mi się zmusić do wyczekiwania na 5G. Owszem, w ramach tego standardu transfery docelowo mogą osiągnąć nawet 10 Gbps, a przy tym modemy korzystające z tej technologii mają potrzebować mniej energii. Ale tak po prawdzie, mało kto w domu posiada stacjonarne łącze szybsze niż 500 Mbps, nie mówiąc już o jego wykorzystaniu. Tym bardziej ciężko jest zauważyć sens 1 Gbps w smartfonie czy tablecie.

Warto jednak pamiętać o tym, że sieć 5G to nie tylko wyższe transfery. Przede wszystkim to znacznie mniejsze opóźnienia, które mogą być zredukowane nawet do wartości rzędu 4 ms. A to ma już znaczenie, szczególnie biorąc pod uwagę pomysły jakie mają różne firmy zajmujące się rozwojem tego standardu. Mowa tu przede wszystkim o Internecie Rzeczy (IoT) czy autonomicznych pojazdach. Do tego w ramach sieci 5G poszczególne urządzenia będą mogły komunikować się bezpośrednio między sobą, bez pośrednictwa masztu telefonicznego. Dzięki temu, między innymi na drogach ma być znacznie bezpieczniej, gdyż wszystkie pojazdy będą mogły wymieniać informacje między sobą, bez udziału człowieka.

Przed siecią 5G jeszcze daleka droga

Jak wynika z raportu Ericssona, na masowe wykorzystanie sieci 5G w Polsce jeszcze sobie trochę poczekamy. Do 2022 roku przewiduje się, że na świecie będzie około 500 milionów użytkowników korzystających z zalet technologii 5G. Większość z nich będzie pochodzić z USA i Azji, ale nawet tam penetracja będzie mocno przeciętna. W Europie Środkowej i Wschodniej, 5G będzie za 5 lat tylko marginesem, a najpopularniejszą siecią zostanie LTE.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu