Felietony

Elecronic Arts wycofuje pudełkową dystrybucję swoich gier na PC

Paweł Kozierkiewicz
Elecronic Arts wycofuje pudełkową dystrybucję swoich gier na PC
17

Na razie tylko w Indiach i jest to (oficjalnie) podyktowane kwestiami związanymi z redystrybucją gier w innych regionach oraz kiepskimi wynikami sprzedaży. Jeśli jednak eksperyment z cyfrową dystrybucją się powiedzie, to możemy spodziewać się przeszczepienia koncepcji do kolejnych państw. Jak pod...

Na razie tylko w Indiach i jest to (oficjalnie) podyktowane kwestiami związanymi z redystrybucją gier w innych regionach oraz kiepskimi wynikami sprzedaży. Jeśli jednak eksperyment z cyfrową dystrybucją się powiedzie, to możemy spodziewać się przeszczepienia koncepcji do kolejnych państw.

Jak podaje serwis IVG, Electronic Arts nie będzie wydawało swoich kolejnych tytułów w wersjach pudełkowych na PC. Cała dystrybucja ma się oprzeć na usłudze Origin.

Obecna decyzja jest wynikiem procesu, który rozpoczał się kilka lat temu. Ceny gier w Indiach są niskie. Za nowy tytuł trzeba tam zapłacić równowartość około 16 dolarów, gdzie w krajach zachodnich ta sama pozycja kosztuje około 50 dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że wypuszczane na rynek produkcje były w angielskich wersjach językowych, często dochodziło do redystrybucji gier od EA przez osoby prywatne na innych rynkach. Dlatego też zdecydowano się, na stopniowe podnoszenie cen tak, aby zrównać je z oferowanymi poprzez Origin. To doprowadziło do spadku sprzedaży tytułów amerykańskiego wydawcy, czego konsekwencją jest zaprzestanie wypuszczania wersji pudełkowych na komputery osobiste.

Na całą sytuację można jednak spojrzeć z trochę innej perspektywy. Jeśli wprowadzenie wyłącznie cyfrowej dystrybucji okaże się jakimś tam sukcesem w Indiach, kraju, w którym nadal szerokopasmowy dostęp do internetu nie jest zbyt powszechny, wtedy nic nie stanie na przeszkodzie, aby taki model przeszczepić do innych regionów. Wtedy jednak zostaniemy skazani na ceny narzucone przez wydawcę, albo na poszukiwanie tańszych kluczy w sklepach internetowych, albo w serwisach aukcyjnych, a te ostatnie bywają nie zawsze legalnego pochodzenia.

Z drugiej strony nie pamiętam, kiedy ostatnio wybrałem się do sklepu, aby nabyć grę na PC w pudełku. Usługi takie jak Steam czy Origin spowodowały, że nowe gry kupuje się bardzo wygodnie. Wystarczy kilka kliknięć myszy, chwila oczekiwania i już! Można zacząć zabawę.

Cyfrowa dystrybucja jest też sporo wygodniejsza dla wydawców. Odpadaja koszty tłoczenia płyt, druku, opakowań, a także późniejszej dystrybucji do sklepów. Zyski też są większe, ponieważ nie trzeba płacić pośrednikom. Niestety jeszcze nie zauważyłem, żeby ceny w tego typu „przybytkach” okazywały się niższe od sklepowych.

Wiele wskazuje na to, że przędzej czy później jesteśmy skazani na cyfrowe kolekcje. Nie zapominajmy jednak, że oprócz wielu wygód i korzyści, godzimy się też na warunki dyktowane nam przez wielkie korporacje.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

PCElectronic Artsorigin