Lightspeed Venture Partners Blog odkrył (lub też zauważył), że na Facebook wirtualne prezenty, które są sprzedawane numeruje się według pewnej zależności, która pozwala w przybliżeniu doliczyć się ile prezentów sprzedawana jest w ciągu dnia/tygodnia. Z obserwacji wyszło, że średnio jeden wirtualn...
Lightspeed Venture Partners Blog odkrył (lub też zauważył), że na Facebook wirtualne prezenty, które są sprzedawane numeruje się według pewnej zależności, która pozwala w przybliżeniu doliczyć się ile prezentów sprzedawana jest w ciągu dnia/tygodnia.
To cię zainteresuje Last.fm muzyka na żądanie !Pownce.com otwarte dla wszystkich.
Z obserwacji wyszło, że średnio jeden wirtualny prezent sprzedaje się 846 razy, mnożąc to przez liczbę prezentów jakie możemy kupić (322 rodzaje) otrzymujemy liczbę 270 tysięcy sprzedaży tygodniowo.
Prezenty wyceniane są na $1 USD co daje nam roczny dochód na poziomie 15 milionów dolarów. I wszystko było by piękne i proste do policzenia gdyby nie fakt, iż nowi użytkownicy dostają darmowe gifty do wykorzystania. Szukając w sieci można się jednak czegoś dowiedzieć na temat sprzedaży wirtualnych prezentów na Facebook. Serwis chwali się w artykule dla CNN, że od lutego 2007 (artykuł ukazał się w grudniu 2007) sprzedane zostało ponad 24 miliony wirtualnych prezentów - niestety nadal nie wiemy oczywiście ile z nich było kupionych za darmo i jak ten trend wygląda w tej chwili.
Jeśli jednak serwis taki jak Facebook bawi się w sprzedaż wirtualnych prezentów to znaczy, że musi się opłacać (i to przez duże "O"). Zastanawiam się kiedy ta forma zarabiania pieniędzy pojawi się na dobre w polskich serwisach społecznościowych (fotka.pl, epuls - chociaż nie wiem czy tam już czegoś nie sprzedają, itp) - można przecież zamiast tradycyjnego maila czy prywatnej wiadomości z życzeniami urodzinowymi wysłać komuś wirtualny prezent za 1,22 z VAT-em :)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu