Felietony

Człowiek roku 2015? Wskazałbym Elona Muska

Maciej Sikorski

Fan nowych technologii, ale nie gadżeciarz. Zainte...

29

Podsumowań ciąg dalszy. Tym razem jednak bez zestawień, bohater będzie jeden: Elon Musk. Biznesmen pochodzący z RPA był w mijającym roku bardzo aktywny, a przy tym cieszył się dużą uwagą mediów. Te ostatnie wsłuchują się w każde zdanie miliardera, obserwują jego ruchy i nierzadko nazywają przedsiębi...

Podsumowań ciąg dalszy. Tym razem jednak bez zestawień, bohater będzie jeden: Elon Musk. Biznesmen pochodzący z RPA był w mijającym roku bardzo aktywny, a przy tym cieszył się dużą uwagą mediów. Te ostatnie wsłuchują się w każde zdanie miliardera, obserwują jego ruchy i nierzadko nazywają przedsiębiorcę geniuszem, wizjonerem, drugim Jobsem. Niektórzy stwierdzą, że to postać mocno przereklamowana, ale nawet podchodząc z dystansem do jego osiągnięć, trzeba przyznać, że wyróżnia się na tle konkurencji.

Pisząc o człowieku roku, skupiam się oczywiście na branży IT, pomijam wpływowych polityków, ludzi biznesu z innych sektorów czy celebrytów. Zakładam przy tym, że dla niektórych Musk to człowiek roku bez podziału na kategorie. Po prostu "persona 2015 roku". Kto wie, może za kilka lat zostanie za takiego uznany przez rzesze ludzi? Na razie zostańmy przy IT. Muszę zaznaczyć, że nie jestem oryginalny wskazując właśnie na Muska w tym biznesie - wczoraj trafiłem na tekst, w którym uznano go za najważniejszego człowieka ostatnich kwartałów. Mógłbym się spierać z tym wyborem, ale... nie zamierzam - to słuszna decyzja.

Zastanawiałem się nad ewentualną konkurencją, lecz przegrywa ona z Muskiem. Nadella, Zuckerberg, Bezos, może ktoś z Chin, może szef jakiegoś startupu? Kontrkandydatów (mocnych) znaleźlibyśmy z dziesięciu, niektórzy naprawdę mocno zapisali się w branżowych wydarzeniach mijającego roku. Ale Muska przeskoczyć nie zdołali. I to na różnych polach - nie chodzi jedynie o zainteresowanie mediów. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że szef Tesli cieszy się uwagą, jaką może się pochwalić w tym biznesie niewiele osób - jedno zdanie może szybko trafić do setek serwisów i doczekać się mnóstwa komentarzy czy nawet analiz, przybywa zestawień, w których zbierane są najlepsze wypowiedzi Muska, każdy szczegół jego życia to materiał na medialny hit. Pisałem jakiś czas temu, że szychy ze świata IT są celebrytami i przykład Muska to potwierdza.

Nie mówilibyśmy jednak o tym zainteresowaniu, gdyby Musk po prostu był. On też działa i robi to wielotorowo, na dużą skalę. Tesla wprowadziła w tym roku na rynek nowy model samochodu. Jednocześnie rozpoczęła wdrażanie programu autonomicznego samochodu i zainicjowała projekt akumulatorów dla domów. Każde z tych wydarzeń może wpłynąć na spory segment (a nawet segmenty) gospodarki. Model X nie sprzeda się w milionach egzemplarzy, ale pomoże urosnąć firmie i doprowadzi ją do produkcji bardziej przystępnego cenowo samochodu. Opcja autonomicznej jazdy to cel, o który powalczy wiele firm, a który trzeba osiągnąć, jeśłi chce się odgrywać ważną rolę w tym biznesie. Z koeli akumulatory na ścianach i podpięte do nich panele słoneczne mogą dużo zmienić w zakresie wytwarzania oraz dystrybucji energii.

Mało? Odsyłam w takim razie do tekstu na temat Gigafactory - wielkiego zakładu powstającego w Nevadzie. W tym stanie mają też być prowadzone testy Hyperloop - nowego środka lokomocji, który może być złotym środkiem między podróżowaniem samochodem czy pociągiem a lataniem samolotem. Ten sam człowiek pilnuje progresu firmy SpaceX, która chce podbijać przestrzeń kosmiczną (na razie tą bliższą) i dostać się na Marsa. To Musk jest jednym z motorów napędowych prowadzonych dzisiaj prac w zakresie rozwoju technologii kosmicznych, to Musk skupia na tym temacie uwagę milionów. W tym gronie znajduje się spora grupa kompletnych laików, ludzi, którzy nie zainteresowaliby się zagadnieniem, gdyby nie mówił o tym szef Tesli.

Jednocześnie mamy wypowiedzi dotyczące źródeł energii, konfliktów zbrojnych czy sztucznej inteligencji. Na tym ostatnim polu Musk zaangażował się nawet finansowo. Warto przy tym dodać, że do tematu sztucznej inteligencji Musk podchodzi z dystansem, przestrzega, by nie przesadzić z jej rozwojem, bo może to doprowadzić do naszej zguby. Sporo tego. A na wszystkich tych polach Musk udziela się jednocześnie. Jasne, nie działa sam, w każdym biznesie ma pewnie sztab zaufanych i zaprawionych w boju ludzi. Ale ich też trzeba umieć dobrać i przekonać, że jakieś zadanie ma sens, że jest możliwe w realizacji.

Musk to postać ciekawa i ważna z kilku powodów. Zaraża swoim entuzjazmem do zmieniania świata, zdecydowanego rozwoju technologicznego. Rzeczywiście można go uznać za wizjonera. Ale jednocześnie to postać, która podchodzi do problemów z odpowiednim doświadczeniem (i wiedzą) biznesowym i technologicznym - Musk nie buja w obłokach, jego plany trzymają się kupy. Czas pokaże, czy miał rację i czy uda się zrealizować jego plany. Ale i bez tej weryfikacji można go uznać za jednostkę wyróżniającą się na tle konkurencji.

Grafika tytułowa: youtube.com

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu