Motoryzacja

Nowe BMW serii 5 – prawdziwy synonim biznesowej limuzyny

Tomasz Niechaj
Nowe BMW serii 5 – prawdziwy synonim biznesowej limuzyny
32

Luksusowy samochód dla prezesa? Niewiele aut spełnia takie wymagania. BMW serii 5 nigdy nie miało z tym problemów. Zawsze były to bowiem auta luksusowe o sportowym zacięciu, zbudowane dla kierowcy. Nowa generacja serii 5 (oznaczenie kodowe G30) nie tylko wchodzi na jeszcze wyższy poziom luksusu, ale także wprowadza w ten segment mnóstwo nowoczesnych rozwiązań, których coraz bardziej oczekuje klient profesjonalny. Właśnie teraz do polskich salonów wjeżdża nowe BMW serii 5. To dobry moment, by przyjrzeć się czym to auto ma się wyróżniać.

Limuzyna jaką jest BMW serii 5 w najnowszej odsłonie niebywale upodobniła się do większej serii 7. Tu i ówdzie łatwo dostrzec nawiązania do flagowego samochodu bawarskiej marki. To bardzo dobra informacja, bo dodaje to niesamowicie dużo prestiżu serii 5, również z tego powodu, że wzorce czerpane były z dobrego źródła.

Klasyczna linia, długa maska skrywająca umieszczony wzdłużnie, za przednimi kołami silnik, wznosząca się linia boczna z uniesionym delikatnie tyłem. Przednia część za sprawą niejako przymrużonych reflektorów LED wygląda groźnie i dynamicznie. Nowa seria 5 na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się z tłumu, ale gdy już się ją zauważy, trudno oderwać wzrok. Tego właśnie oczekuje właściciel tego typu limuzyny.

Sztywna konstrukcja i mocne silniki

Nowe BMW serii 5 wykorzystuje konstrukcję „siódemki”, choć oczywiście odpowiednio zeskalowaną. Szerokie wykorzystanie wysokowytrzymałej stali i aluminium pozwoliło zmniejszyć masę własną limuzyny nawet o 100 kg względem poprzednika. Ma to niebagatelne znaczenie, bo mniejsza masa przekłada się na lepsze przyspieszenie, mniejsze zużycie paliwa, a także na wyższą prędkość w zakrętach. W osiągnięciu tych celów pomagają również nowe zawieszenie oraz karoseria o świetnym współczynniku oporu powietrza (Cx) wynoszącym zaledwie 0,22.

Jak przystało na BMW, nowa seria 5 oferowana jest z szeroką paletą silników, z czego żadnego nie można zaliczyć do grona słabych. Gamę modeli benzynowych otwiera 530i, a zamyka M550i xDrive. W szczegółach wygląda to następująco:

  • 530i: 2l, 185 kW (252 KM), 350 Nm, 0-100 km/h w 6,2 s (z opcjonalnym napędem xDrive 6,0 s)
  • 540i: 3l, 250 kW (340 KM), 450 Nm, 0-100 km/h w 5,1 s (z opcjonalnym napędem xDrive 4,8 s)
  • M550i xDrive: 4,4l V8, 340 kW (462 KM), 650 Nm, 0-100 km/h w 4,0 s

Modele wysokoprężne:

  • 520d: 2l, 140 kW (190 KM), 400 Nm, 0-100 km/h w 7,6 s (z opcjonalnym napędem xDrive 7,6 s)
  • 530d: 3l, 195 kW (265 KM), 620 Nm, 0-100 km/h w 5,7 s (z opcjonalnym napędem xDrive 5,4 s)

W marcu pojawi się również wersja typu hybrid plug-in o oznaczeniu 530e, która ma korzystać z 2-litrowej jednostki benzynowej. Całkowita moc systemowa będzie podobna, bo wynosić ma 252 KM, ale maksymalny moment obrotowy będzie znacznie większy – 420 Nm.

Jedynie najsłabszy diesel dostępny jest z manualną przekładnią. W pozostałych przypadkach wybór jest pomiędzy automatyczną skrzynią biegów, a jej wariantem sportowym.

Jak widać, gama silnikowa nowej serii 5 składa się z jednostek mocnych i bardzo mocnych. Za jakiś czas możemy spodziewać się nowego M5, który najpewniej będzie szybszy od obecnie dostępnego.

Moc asystentów

Odpowiedni zestaw asystentów wspierających kierowcę wydaje się dziś niezbędny jeśli chcemy dany samochód nazwać nowoczesnym. I nie chodzi tutaj o gadżety w rodzaju zdalnego parkowania (o tym za chwilę), ale przede wszystkim o systemy, które w pierwszej kolejności odciążają kierowcę z monotonnych zadań, a w drugiej są w stanie uniknąć niebezpiecznej sytuacji, która wynikła np. z jego niedopatrzenia lub z nieoczekiwanej przez niego sytuacji na drodze. Nowe BMW serii 5 przejęło bardzo dużo rozwiązań z „siódemki”, co stawia ją w absolutnej czołówce pod względem zaawansowanych systemów wsparcia. Co dokładnie w tym zakresie oferuje najnowsza limuzyna BMW?

Przede wszystkim mamy tutaj do czynienia z adaptacyjnym tempomatem wspartym przez asystenta pasa ruchu – dbają one nie tylko o zachowanie odpowiedniego dystansu do poprzedzającego samochodu, ale także o utrzymanie auta między liniami wyznaczającymi pasy. W efekcie kierowca może sobie pozwolić na kontrolowanie działania komputera pokładowego od czasu do czasu udowadniając jedynie, że siedzi za kierownicą. Dzięki temu pokonanie kilkuset kilometrów drogami szybkiego ruchu jest znacznie mniej męczące. Obydwa systemy działają aż do prędkości 210 km/h.

Wspomniane wyżej systemy działają również przy niskich prędkościach, gdy wjedzie się do zakorkowanego miasta. Wówczas BMW serii 5, podobnie jak seria 7, podąża za poprzedzającymi pojazdami wspierając kierowcę nie tylko w ruszaniu i hamowaniu, ale także kierowaniu. Co ważne, przełączenie między tymi dwoma trybami jest w pełni automatyczne.

Pewną ciekawostką jest inteligentny asystent prędkości, który to jest specjalnym trybem adaptacyjnego tempomatu. Wspomaga się on informacjami na temat ograniczeń prędkości (dane z nawigacji oraz kamery) i dostosowuje prędkość pojazdu do aktualnie dozwolonej prędkości. Kierowca może określić tolerancję z jaką działa system: +/- 15 km/h.

Na drogach obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Nigdy nie możemy mieć pewności co zrobi inny kierowca. Dlatego też BMW serii 5 wyposażone jest w asystenta skrzyżowań, który dzięki danym z nawigacji i kamer jest w stanie stwierdzić, że zbliżamy się do skrzyżowania. Jeśli jakiś pojazd będzie próbował wymusić na nas pierwszeństwo, np. wyjeżdżając z prawej strony z podporządkowanej ulicy, najpierw zobaczymy ostrzeżenie, a w ostateczności samochód podejmie próbę uniknięcia kolizji hamując i wymijając ten pojazd.

Kolejny asystent, tym razem wyjazdu z miejsca parkingowego, informuje o ruchu poprzecznym na ulicy, na którą chcemy wjechać. Pomaga w tym również system kamer 360 stopni, dzięki któremu łatwo można dojrzeć jak wygląda sytuacja nawet kilkanaście metrów od naszego auta.

Ale to wciąż nie jest wszystko. W BMW serii 5 dostępna jest kolejna generacja systemu ostrzegającego i autonomicznie hamującego w razie ryzyka najechania na poprzedzający pojazd. W razie raptownie zmniejszającej się odległości względem poprzedzającego pojazdu komputer pokładowy najpierw ostrzega kierowcę, wzywając do reakcji, a jeśli jest już ostatni moment na działanie, a człowiek wciąż nie podejmuje odpowiednich czynności, auto samodzielnie rozpoczyna hamowanie, a w określonych warunkach jeśli samo hamowanie nie wystarczy może podjąć próbę ominięcia samochodu, o ile oczywiście będzie to możliwe (nic nie będzie jechało z naprzeciwka).

Podróże nocą staną się znacznie bezpieczniejsze i bardziej komfortowe jeśli zdecydujemy się wybrać opcję adaptacyjnych reflektorów z nieoślepiającym asystentem świateł drogowych. W takiej sytuacji niezależne źródła światła są sterowane tak, by z jednej strony możliwie długo oświetlać „długimi” drogę i pobocze przed nami, a z drugiej nie oślepiać innych użytkowników drogi. Podobny system zainstalowany jest w serii 7, gdzie działa on bardzo skutecznie.

Elementem wyposażenia poprawiającym nie tylko bezpieczeństwo, ale także komfort jazdy jest Head-Up Display. W nowej serii 5 jest on aż o 70% większy od poprzednika. Potrafi wyświetlać nie tylko informacje na temat aktualnej prędkości i ograniczenia, ale także wskazania nawigacji i dane przekazywane przez asystentów kierowcy. Całość wyświetlana jest w pełnym kolorze, bezpośrednio na przedniej szybie.

Choć asystent parkowania w aucie zbudowanym dla kierowcy może wydawać się zbędny, to jednak trudno nie docenić funkcji zdalnego parkowania po wyjściu z samochodu. Wreszcie nie trzeba gimnastykować się po tym jak wjechaliśmy w ciasne miejsce parkingowe, bo wystarczy auto wprowadzić zdalnie w tą przestrzeń używając wyłącznie kluczyka.

BMW serii 5 jest „connected”

ConnectedDrive to element samochodów BMW od kilku już lat. Oferuje on m.in. zdalne zarządzanie samochodem (otwarcie zamków, lokalizacja, stan płynów itp.) za pomocą smartfona, dostęp do usługi BMW Online (pogoda w miejscu docelowym, bezpośrednie prowadzenie do istotnych miejsc jak np. apteka 24h, czy po prostu przeglądanie internetu bezpośrednio na centralnym ekranie samochodu. Wyróżnikiem samochodów BMW jest Concierge Service czyli osobisty asystent, który jest dostępny dla pasażerów w każdej chwili i w praktycznie każdej sprawie. Agent zawsze rozmawia w języku, który kierowca ustawił jako domyślny. Asystent z Call Center może np. pomóc odnaleźć miejsce i przekazać adres bezpośrednio do nawigacji pojazdu. Ale to nie wszystko.

BMW serii 5 może być wyposażone w usługę Microsoft Exchange, która pozwala na obsługę pakietu Office 365 bezpośrednio na ekranie komputera pokładowego. Pozwala to na synchronizację poczty elektronicznej, kalendarzy, kontaktów oraz ich edycję bezpośrednio w samochodzie!

Cztery sposoby wydawania komend

Przy tak dużym zaawansowaniu pokładowych systemów wygodna, a co najważniejsze bezpieczna, obsługa jest priorytetem. Dlatego właśnie w nowym BMW serii 5 wydawać komendy można na aż cztery różne sposoby. Centralny ekran jest dotykowy o przekątnej 10,25”, co jest wygodne, ale oczywiście podczas jazdy niebezpieczne. Dlatego też najważniejsze polecenia można wydawać gestami lub głosowo. Inżynierowie nie zapomnieli jednak, że wciąż niezwykle popularnym sposobem wprowadzania komend jest wykorzystanie fizycznych przycisków, które zlokalizowane są na kierownicy oraz za pomocą bardzo wygodnego i intuicyjnego kontrolera iDrive.

Synonim biznesowej limuzyny?

Nowa seria 5 niewątpliwie znacząco podnosi poprzeczkę w kategorii limuzyn klasy wyższej. Jest to samochód, który ma zapewniać maksymalnie dużo komfortu i bezpieczeństwa pasażerom, a jednocześnie wciąż ma dawać radość z jazdy, co jest nieodzowne dla BMW. Elegancki, ale raczej nierzucający się w oczy styl sprawia, że właściciel może zachować prywatność, a jednocześnie czuć się wyjątkowo, bo samochód niewątpliwie podkreśla jego status. Niebawem przedstawimy Wam pogłębiony test tego samochodu!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

motoryzacjabmw