O projekcie BlueStacks piszemy Wam już od jakiegoś czasu. Sam nigdy nie mogłem się przekonać do tego eksperymentu - brak bezpośredniego dostępu do Google Play (może się dało, ale z kombinacjami, ewentualnie ściąganie plików .apk), niekompletna obsługa z klawiatury, dźwięku itp. Wczoraj jednak dostał...
O projekcie BlueStacks piszemy Wam już od jakiegoś czasu. Sam nigdy nie mogłem się przekonać do tego eksperymentu - brak bezpośredniego dostępu do Google Play (może się dało, ale z kombinacjami, ewentualnie ściąganie plików .apk), niekompletna obsługa z klawiatury, dźwięku itp. Wczoraj jednak dostałem informację prasową od AMD, skusiłem się, skorzystałem i muszę przyznać, że jestem miło zaskoczony.
Treść informacji w całości cytowana.
Szanowni Państwo,
Firmy AMD i BlueStacks wprowadziły dziś wspólne nowe rozwiązanie, które zapewnia pełnię możliwości systemu operacyjnego Google™ Android na pracujących w oparciu o Microsoft® Windows tabletach, urządzeniach 2-w-1, notebookach i komputerach stacjonarnych. Optymalizacje dla trzeciej generacji procesorów APU firmy AMD w rozwiązaniu BlueStacks zapewniają wykorzystanie kompletnego interfejsu użytkownika systemu Android oraz wsparcie dla jego aplikacji zarówno służących rozrywce jak i pracy.
Nowa wersja rozwiązania oferuje m.in.:
Więcej informacji znajdą Państwo w załączniku.
Jako, że lubię wcześniej przetestować to, co później opisuje, zamiast udawać się do załącznika, postanowiłem od razu zainstalować tę aplikację. Podczas uruchamiania program wykrył nieaktualne sterowniki do mojej karty graficznej i zaproponował aktualizację. Sam ją pobrał, właściwą dla mojego modelu i zainstalował. Miło. Po uruchomieniu aplikacji pojawiło się okno logowania do Amazon Appstore.
W tym miejscu chciałem już przerwać zabawę, wolałbym mieć w takim rozwiązaniu pełen dostęp do wszystkich aplikacji, z których korzystam na swoim Androidzie, ale zalogowałem się i później było już tylko coraz lepiej. W menu głównym, po wybraniu jakiejkolwiek pozycji z proponowanych aplikacji czy gier, jesteśmy przenoszeni od razu do zalogowania się do konta Google, po czym uruchamia się nam Google Play.
To, co mnie w tym momencie najbardziej przekonuje do tego rozwiązania, to fakt, że z racji posiadania słabszego sprzętu - HTC Desire S, nie mogłem często skorzystać z aplikacji i gier, które nie były przystosowane do mojego smartfona i obchodziłem się komunikatem Aplikacja jest niezgodna z Twoim urządzeniem.
Teraz to już nie będzie żadnym problemem, komputer mam dość mocny i będę mógł testować i opisywać Wam praktycznie wszystkie pozycje z Google Play. Sprawdziłem wszystkie te, gdzie ostatnio akurat trafiłem na takowy komunikat.
Aplikacja uruchamia się w trybie okienkowym lub na pełnym ekranie. Wszystkie dźwięki działają, a obsługa z klawiatury bezproblemowa i intuicyjna. Dostęp do Google Play i różnego rodzaju aplikacji do synchronizacji, takiego typu jak menadżery plików (LAN,FTP itp.), pozwala na pełną synchronizację naszych gier i aplikacji włącznie z aktualnymi danymi, z których korzystamy na naszych smartfonach. Chyba nie muszę Was przekonywać do zalet tego rozwiązania.
Same gry i aplikacje działają znakomicie, lepiej niż na telefonie, a grafika i rozdzielczość mimo, że nie jest w rzeczywistości idealnie odzwierciedlona, zwłaszcza na pełnym ekranie, nie przeszkadza zbytnio w komfortowym korzystaniu z wszystkich pozycji z Google Play.
Dostęp do menu Androida jest trochę ograniczony, ale jedynie na czym tu (desktopie) nam powinno zależeć dostępne jest od ręki. Jednym słowem, polecam. Przyda się nam nawet w sytuacji, gdy chcemy udostępnić dziecku na komputerze jakąś pozycję z gier androidowych. Będzie wniebowzięte:).
PS Wiem, że można to inaczej rozwiązać, by móc korzystać z aplikacji i gier z GP na desktopie, ale tak prosto i szybko nie było jeszcze nigdy, ja nie znam podobnego rozwiązania. Ale śmiało, komentarze są Wasze:).
Strona główna BlueStacks - Dostępne aplikacje na Windowsa i Maca.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
