Artykuł sponsorowany

Black Friday vs Cyber Monday

Redakcja Antyweb
Black Friday vs Cyber Monday
4

Weszliśmy z impetem w czwarty kwartał roku. On zawsze przynosi spore wydatki, bo nie dość, że czas „odkuć się” po wakacyjnych wypadach, to jeszcze mamy początek roku szkolnego, który zawsze mocno uszczupla budżet. I do tego Mikołajki i Święta.

Tak się już utarło, że chcemy swoim bliskim podarować coś w tym okresie. Prezenty, upominki - nawet niech są to drobnostki, ale trzeba na nie wydać pieniądze. W Stanach Zjednoczonych, czyli w królestwie konsumpcjonistycznego życia, handlowcy już dawno temu odkryli, że można sobie świetnie zarobić i przy okazji oczyścić magazyny jak w żadnym innym okresie roku. To właśnie zza Oceanu przyjechała do Europy tradycja wielkich szaleństw zakupowych na prawie miesiąc przed Świętami. Ta tradycja to Black Friday i Cyber Monday.

Zakupowe szaleństwo

Po Dniu Dziękczynienia każda szanująca się amerykańska rodzina uderza do Walmartu czy innych sklepów, by opróżnić półki. Opłaca się stać po kilka godzin w kolejkach, by kupić sprzęt AGD i RTV w mocno obniżonych cenach. Black Friday to istne święto zakupowe, które, zgodnie z ideą dopasowywania się do realiów, mocno się zmieniło na przestrzeni lat. Teraz całkiem dobrze funkcjonuje także w Internecie. I ma swojego e-konkurenta, czyli Cyber Monday.

Te dwie, wyjątkowe okazje dla wszystkich fanów oszczędnych zakupów, dzielą raptem 3 dni. Trudno się więc dziwić, że wielu sprzedawców łączy je w całość, zapraszając kupujących na 4 dni prawdziwego zakupowego szaleństwa.

Zarówno Black Friday, jak i Cyber Monday, coraz śmielej goszczą w naszym kraju. Coraz więcej Polaków ma świadomość, że można załatwić odwieczny problem z zakupami prezentowymi na sporo przed świętami. Sprawdźmy, który z tych dni, jest bardziej opłacalny.

Black Friday, jak i Cyber Monday w liczbach

Serwis alerabat.com w 2015 roku przyjrzał się tym działaniom bardzo skrupulatnie. Dziś dajemy Wam wnioski, które nasunęły się praktycznie same. To one pozwalają na wytypowanie który z tych dwóch dni jest bardziej opłacalny, ma większy potencjał i wart jest uwagi nie tylko z perspektywy kupującego, ale przede wszystkim - z perspektywy sklepów. Zatem - do dzieła.

Podczas Black Friday rok temu ze strony http://alerabat.com/black-friday pobrano łącznie 76 tysięcy kuponów, a serwis odwiedziło 41 tysięcy użytkowników. Trzy dni później, w Cyber Monday liczby te były dużo niższe: pobrano 22 tysiące kuponów, a stronę zobaczyło 14 tysięcy użytkowników. Różnica - przyznacie sami, jest spora. Podobnie wygląda wzrost CTR. Piątkowe szaleństwo to 185%, a poniedziałkowe to 135%. CTR jak zwykle przekłada się na zwiększenie ilości zamówień: Black Friday to aż 350%, a Cyber Monday to 63%. Czy więc Black Friday to absolutny zwycięzca? Niekoniecznie...

Dochodzimy bowiem do średniej wartości koszyka i tu... wygrywa poniedziałek. Różnica jest zauważalna: 25 zł (BF: 368 zł, CM: 393 zł).

Sprawdźmy pozostałe informacje. Decydując czy brać udział w Black Friday czy może w Cyber Monday warto spojrzeć na dane, dopasowując się z wyborem pod grupę docelową sklepu.

Kto robi zakupy?

Black Friday dużo bardziej zachęca kobiety, niż mężczyzn. 63% dla kobiet, to spora przewaga. Cyber Monday ma podobną statystykę, jednak proporcja między płciami jest nieco inna: 60:40% dla kobiet. Jeśli chodzi o grupy wiekowe, to pomiędzy 25 a 34 rokiem życia mamy ok. 40% zainteresowanie (40% w przypadku BF, 42% - CM). Następną „mocną” grupą wiekową jest wiek pomiędzy 18 a 24 - to około 30% zainteresowanych w przypadku Black Friday i 31% dla Cyber Monday. Pomiędzy 35 a 44 rokiem życia zainteresowanych wydarzeniami było 17% dla BF i 16% dla CM. W tym segmencie różnice są nieznaczne.

Patrząc na obszary Polski - wygrywa województwo mazowieckie. I to w obu przypadkach. 34,89% odwiedzających stronę alerabat.com w Black Friday pochodziło z tego regionu. 3 dni później, w Cyber Monday - wynik ten obejmował ok. 33,65% wizyt. Na drugim miejscu mamy jednak inne obszary kraju. Województwo śląskie - 10,31% w piątek i województwo małopolskie - 10,47% w poniedziałek. Różnica jest także na trzeciej lokacie. Czarny Piątek to ok. 8,98% odwiedzin z obszaru Małopolski i 10,11% w Cyber Poniedziałek z okolic Śląska.

Co nam mówią te dane? Pozwalają one określić statystyczną osobę, która jest świadoma istnienia tych wydarzeń i która z nich korzysta. Dzięki temu można dopasować strategię marketingową. Dodatkowo, jeśli dane te pokrywają się z informacjami o Twojej grupie docelowej, to warto wzmocnić działania w tym okresie.

Czy można łatwo wytypować zwycięzcę pojedynku Black Friday vs. Cyber Monday? Cóż, to będzie bardzo trudne. Można jednak zaryzykować stwierdzeniem, że Black Friday ma się w świadomości polskich konsumentów nieco lepiej. To nadal „śladowe” ilości, w stosunku do amerykańskich obywateli, ale widać, że każdego roku coraz więcej sklepów bierze udział w tych akcjach. Najlepszym posunięciem, zgodnie z zachodnim stylem, byłoby przedłużenie tego typu akcji na cały weekend, łącznie z poniedziałkiem. Do tego odpowiednie kampanie, viralowe realizacje i kreacje, które szybko rozejdą się po socialach i faktycznie opłacalne dla kupujących promocje. To prawdziwy przepis na sukces. 5% rabaty w te dni nikogo nie zaskoczą!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu