Felietony

Bezpłatny internet w Polsce o dwa lata dłużej. Na co komu zatem komercyjne oferty?

Tomasz Popielarczyk
Bezpłatny internet w Polsce o dwa lata dłużej. Na co komu zatem komercyjne oferty?
34

Bezpłatnego dostępu do internetu Aero2 żadnemu miłośnikowi nowinek technologicznych przedstawiać nie trzeba. Sam swego czasu opisywałem swoje wrażenia z korzystania z tej usługi na łamach AW. Wszystko wskazywało na to, że będziemy mogli się nim cieszyć mniej więcej do końca 2014 roku. Tymczasem UKE...

Bezpłatnego dostępu do internetu Aero2 żadnemu miłośnikowi nowinek technologicznych przedstawiać nie trzeba. Sam swego czasu opisywałem swoje wrażenia z korzystania z tej usługi na łamach AW. Wszystko wskazywało na to, że będziemy mogli się nim cieszyć mniej więcej do końca 2014 roku. Tymczasem UKE właśnie poinformował, że mamy dwa lata więcej! Czy w związku z tym warto jeszcze pchać się w komercyjne oferty?

Aero2 to jeden z ogromnych sukcesów naszego rodzimego UKE. W ramach tej usługi każdy mieszkaniec Polski może cieszyć się darmowym, mobilnym dostępem do internetu bez jakichkolwiek ograniczeń. Co prawda prędkość transmisji jest ograniczona do 512 kb/s, a co godzinę czeka nas przymusowe rozłączenie, ale to niewielkie wady, jeśli weźmiemy pod uwagę brak jakichkolwiek opłat (poza zwrotną kaucją i ew. przesyłką). Darmowym dostępem do sieci z Aero2 cieszę się już od kilku ładnych miesięcy. Swego czasu o swoich wrażeniach dotyczących usługi pisałem na Antywebie. Gwoli ścisłości dodam, że ciągle są one jak najbardziej pozytywne i ani myślę, by przesiadać się na jakąkolwiek komercyjną ofertę mobilnego dostępu do internetu.

Jak informuje blog JDtech.pl, Porozumienie między UKE a Aero2 zobowiązuje spółkę do pokrycia zasięgiem nowoczesnej sieci LTE 2600 MHz 25 proc. ludności do końca 2012 roku. Miałaby ona umożliwiać osiąganie prędkości 300 Mbit/s. Problem polega na tym, że ciągle trwa rozbudowa infrastruktury dla pasma 1800 MHz, a jakby tego było mało, modemów obsługujących częstotliwości 2,6 GHz jest obecnie jak na lekarstwo, a komponenty umożliwiające budowę sieci kosztują fortunę. Wniosek jest zatem prosty - nie ma najmniejszego sensu, żeby tak dynamicznie inwestować w tę technologię już teraz. Dlatego też Aero2 poprosiło o przedłużenie terminu o dwa lata.

I tutaj pojawiła się szansa dla UKE, by się wykazać. Początkowo spółka proponowała przedłużenie oferty darmowego dostępu do internetu o rok, ale urząd nie przystał na takie warunki, proponując okres dwukrotnie dłuższy. W ten sposób za darmo będziemy mogli się łączyć aż do 21 grudnia 2016 roku. Ale to nie wszystko! Jak podaje JDtech.pl, jeżeli spółka będzie wywiązywać się z warunków umowy bliżej końcowych terminów nałożonych przez UKE, potencjalnie usługa może być dostępna nawet do roku 2019. Myślę, że jest to rewelacyjna wiadomość.

Z drugiej jednak strony pozostaje ubolewać nad tym, że parametry darmowego dostępu do internetu nie ulegną zmianie. Ciągle będzie to transfer na poziomie 512 kb/s oraz konieczność cogodzinnego rozłączania. W obliczu coraz "cięższych" stron www i większej gamy usług multimedialnych w globalnej sieci moze to być wkróce zdecyowanie za mało. Ale, jak mówi przysłowie - darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - więc pozostaje się cieszyć tym, co UKE wywalczył.

Oczywiście, jeżeli ktoś zapragnie wyższych prędkości, może zdecydować się na ofertę komercyjną. Jest to tym bardziej wskazane, jeżeli internet mobilny jest naszym podstawowym. W przeciwnym wypadku jestem przekonany, że Aero2 spełni swoją rolę i w zupełności zadowoli całą rzeszę przeciętnych (i nie tylko) użytkowników. Ja z tej okazji właśnie zamówiłem router 3G, pozbywając się jednocześnie  ograniczenia w postaci zrywanego co godzinę połączenia (router nawiązuje je od razu automatycznie). Nie pozostaje mi nic innego, jak być wdzięcznym UKE za konsekwencję w działaniu i zadbanie o interesy użytkowników Aero2.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Aero2UKEdarmowy internet