Google

ARCore 1.0 ma zmienić sposób w jaki korzystamy ze smartfonów. A mi się wydawało, że AR już dawno umarło

Paweł Winiarski
ARCore 1.0 ma zmienić sposób w jaki korzystamy ze smartfonów. A mi się wydawało, że AR już dawno umarło
3

Kiedy myślę o rozszerzonej rzeczywistości, od razu widzę Pokemon GO. Kibicowałem AR od jej początków, a potem rozczarowywałem się każdym kolejnym sposobem jej wykorzystania i tak naprawdę dopiero gra o walczących stworkach była w stanie spopularyzować ją na tak dużą skalę. I choć szał na Pokemon GO już minął, to Google postanowiło się obudzić i wciąż próbuje zaszczepić AR w naszych życiach. Czy to się uda?

ARCore było bardzo ważnym tematem na imprezie I/O w sierpniu ubiegłego roku. Nie wiem czy Google wyszło z jakiegoś letargu, ale zaskakująco późno zaczęło promować rozszerzoną rzeczywistość, udostępniając wersję preview SDK dla Androida, które miało pomóc zewnętrznym twórcom wykorzystać potencjał AR. W lutym tego roku Google udostępniło ARCore 1.0, z którego na początku mogli skorzystać właściciele 13 modeli telefonów (Google Pixel, Google Pixel XL, Google Pixel 2, Google Pixel 2 XL, Galaxy S8, Galaxy S8+, Galaxy Note 8, Galaxy S7, Galaxy S7 Edge, LG V30, LG V30+, Asus ZenFone AR i OnePlus 5). Dziś firma informuje natomiast o dostępnych w Google Play aplikacjach wykorzystujących technologię rozszerzonej rzeczywistości. Zobaczcie, może któreś będą w stanie Was zainteresować:

My Tamagotchi Forever

Bandai Namco wypuściło wirtualną wersję kultowego dla wielu osób Tamagotchi, czyli sympatycznego zwierzaka, którego trzeba wychowywać. W aplikacji wybudujecie ponadto Tamatown, wirtualne miasto, które dzięki AR będzie można nanieść na świat rzeczywisty.

Walking Dead Our World

Apokalipsa zombie w prawdziwym świecie? Walka z nieumarłymi na prawdziwych ulicach, choć oczywiście jedynie widzianych na ekranie urządzenia. Aplikacja poza ARCore wykorzystuje ponadto API Google Maps, co powinno pozwolić jeszcze bardziej wczuć się w klimat.

TendAR

Wirtualna ryba reagująca na gesty i miny na twarzy użytkownika, jakkolwiek dziwnie to brzmi - "zjada ludzkie emocje". Aplikacja wykorzystuje ARCore i Google Cloud Api, dzięki któremu urządzenie rozpoznaje obiekty.

Shopping & Home

Dość ciekawy pomysł polegający na nanoszeniu wirtualnych przedmiotów i mebli na realne płaszczyzny. W założeniu ma to pomóc w zakupach, głównie w zakresie dopasowania towarów do wnętrz.

Pottery Barn 360 Room View

Pomysł podobny do Shopping & Home, czyli aplikacja nanosząca meble na nasze prawdziwe domowe płaszczyzny. Da się też zmieniać ich kolor, co może pomóc niezdecydowanym w podjęciu zakupowej decyzji.

Przydatna może się też okazać aplikacja eBay, dzięki której łatwiej będzie dobrać pudełko do wysyłki, wizualizując sobie jego rozmiar w kontekście wysyłanego przedmiotu.

Aplikacji wykorzystujących ARCore z czasem będzie więcej i tak naprawdę od pomysłu twórców zależeć będzie, czy technologia w ogóle do czegoś się przyda. Ja pierwszą styczność z AR miałem na PlayStation Vita i pamiętam to jako zabawę na kilkanaście minut. A Wy korzystacie w ogóle z rozszerzonej rzeczywistości, czy podobnie jak ja ograniczyliście jej wykorzystanie jedynie do Pokemon GO?

źródło: informacja prasowa oraz blog Google

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu