Apple

Apple Watch "wygrał" rynek wearables i szybko koszulki lidera nie odda

Jakub Szczęsny
Apple Watch "wygrał" rynek wearables i szybko koszulki lidera nie odda
19

O ile kiedykolwiek odda. Dla mnie Apple Watch jest niesamowitym fenomenem, zresztą podobnie jak i Apple. Firma kosząca rynek właściwie jednym produktem, jednająca sobie ludzi w taki sposób, że często korzystanie z dobrodziejstw elektroniki tego producenta graniczy ze wstąpieniem do "sekty". Ja zawsz...

O ile kiedykolwiek odda. Dla mnie Apple Watch jest niesamowitym fenomenem, zresztą podobnie jak i Apple. Firma kosząca rynek właściwie jednym produktem, jednająca sobie ludzi w taki sposób, że często korzystanie z dobrodziejstw elektroniki tego producenta graniczy ze wstąpieniem do "sekty". Ja zawsze staram się rozpatrywać te kwestie przez pryzmat zdrowego rozsądku - telefony, tablety, komputery Apple to świetne urządzenia. Ale nic poza tym. Jeżeli miałbym być szczery, to w dodatku są o wiele za drogie (dla mnie).

Apple Watch jeszcze przed tym, jak został zaprezentowany już został okrzyknięty hitem. Apple stał się współczesnym Midasem, który czegokolwiek by się nie dotknął, zamieni się w złoto. Zjawisko niesamowite - nic dziwnego zatem, że wokół Apple skupia się tyle emocji, również negatywnych. Sam Apple Watch mimo ogromnego hype'u nie okazał się być urządzeniem w żaden sposób przełomowym (mimo np. popisów dziennikarzy The Verge). Po jego premierze pojawiło się wiele zdroworozsądkowych recenzji, które punktowały jego wady nie omijając jednak oczywistych zalet. Wiadomo jednak było, że Watch nie jest szczególnie piękny, funkcjonlany. W ogóle nie jest on "szczególny".

W ciągu kilku najbliższych lat rynek urządzeń ubieralnych może się okazać kolejnym wielkim hitem na miarę smartfonów. Patrząc na te dane trudno nie uzmysłowić sobie, że Apple osiągnął z Watchem niemały sukces, choć sprzedaż tego urządzenia nie była tak spektakularna, jak się przewidywało. Apple obecnie dzierży aż 75,5% rynku smartwatchy i był on głównym motorem napędowym tego sektora. Wearables urosły rok do roku aż o 457% - trudno kłócić się z faktem, że jest to perspektywiczny rynek dla gigantów technologicznych.

W drugim kwartale 2014 roku sprzedano milion takich urządzeń, podczas gdy w analogicznym kwartale tego roku było to już 5,3 miliona urządzeń. Przebitka ogromna, a z niej najwięcej uszczknął sobie właśnie Apple. A warto wspomnieć o tym, że dokładnie rok temu liderem rynku urządzeń ubieralnych był... Samsung z 73,6% udziałów.

Grafika: 1, 2

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu