AMD

AMD Ryzen 5 2400G i Ryzen 3 2200G coraz bliżej, oto pierwsze zdjęcia

Kamil Pieczonka
AMD Ryzen 5 2400G i Ryzen 3 2200G coraz bliżej, oto pierwsze zdjęcia
5

O tym, że AMD szykuje nam nowe procesory APU bazujące na architekturze Zen oraz wykorzystujące układ graficzny Vega wiemy już z różnych plotek od jakiegoś czasu. Dzisiaj możemy wam oficjalnie powiedzieć, że do naszej redakcji trafiły dwa nowe modele tych APU, które intensywnie testujemy. Zanim jednak pojawi się recenzja, zapraszamy do przyjrzenia im się z bliska.

Jakkolwiek niewiarygodnie by to zabrzmiało, dzisiaj nie możemy wam jeszcze oficjalnie zdradzić kiedy miejsce będzie miała premiera, ani tym samym kiedy pojawi się pełna recenzja. Takie obostrzenia nałożyło na nas AMD i musimy się tego trzymać, ale data premiery padała już w wcześniejszych doniesieniach, więc wnioski możecie wyciągnąć sami ;-). Jeśli interesują was procesory Ryzen 5 2400G i Ryzen 3 2200G to z pewnością warto zaglądać na Antyweb w przyszłym tygodniu.

AMD Ryzen 5 2400G i Ryzen 3 2200G

Niestety dzisiaj nie możemy wam też podać żadnych specyfikacji nowych procesorów. To co znajdziecie w tekście poniżej, to głównie zdjęcia procesorów w tzw. wersji box oraz naszej platformy testowej, którą otrzymaliśmy od AMD razem z APU o kodowej nazwie Raven Ridge. Ta już sama w sobie sugeruje dla kogo przeznaczone są nowe układy. Wiele wskazuje na to, że wreszcie, po wielu latach przerwy, doczekamy się zintegrowanego GPU, które pozwoli nie tylko na wyświetlanie pulpitu Windows, ale również na okazjonalne uruchomienie jakiejś gry.

Nie wspominam tu nawet o wsparciu dla nowych standardów wideo i wspomaganiu ich dekodowania przez GPU Vega. W czasach gdy wydajniejsze karty graficzne kosztują dosłownie krocie, to może to być bardzo ciekawa alternatywa na przeczekanie. Tym bardziej, że APU korzystają z tej samej podstawki, AM4, która używana jest przez Ryzeny z serii 1x00, a także z serii 2x00, która zadebiutuje za 2 miesiące.

AMD zadbało oczywiście o odpowiednią oprawę. Tym razem nie mamy jendak drewnianej walizki, jak w przypadku debiutu pierwszych Ryzenów, ale pudło w którym znalazły się nasze gadżety też zostało dobrze przygotowane i od razu zdradza nam co znajdziemy w środku.

Procesory dotarły do nas w wersji boksowej, która pojawi się w sklepach zaraz po premierze. Są to dokładnie takie zestawy, jakie będziecie mogli kupić, a oprócz procesora składa się nań również całkiem przyzwoity cooler.

Każde pudełko zabezpieczone jest stickerem, na którym znajduje się model procesora oraz jego podstawowa specyfikacja, którą niestety na ten moment musiałem wypikselować ;-)

Tak oba procesory prezentują się w pełnej okazałości. Powierzchownych różnic w stosunku do aktualnej generacji Ryzenów nie można się dopatrzeć. Tutaj również układy scalone produkowane są w USA, a całość składana jest w fabryce w Chinach.

Dołączony do zestawu cooler jest całkiem solidny i cichy. Sprawia znacznie lepsze wrażenie niż boksowe chłodzenia dorzucane przez Intela. Radiator jest w 100% aluminiowy, nie ma miedzianego rdzenia, ale dla procesorów o TDP 65W nie ma to większego znaczenia.

W zestawie dostaliśmy płytę w formacie ITX, czyli w zasadzie najmniejszym możliwym. Konstrukcja od MSI oparta jest na chipsecie B350 i oferuje nam całkiem spore możliwości, w tym między innymi wbudowaną kartę bezprzewodową (o zgrozo, od Intela!), dwa wyjścia wideo (HDMI i DisplayPort), slot PCIe 16x oraz dwa sloty na pamięci DDR4. Mamy tutaj też 4 porty SATA oraz gniazdo USB 3.1 do podłączenia portów w obudowie (jeśli takowe posiadacie).

A tak wygląda gotowy do testów Ryzen 5 2400G. Jest na co czekać, więc już teraz zapraszam was do lektury recenzji.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu