Wprawdzie weekend majowy już w pełni, a pogoda nie nastraja do jakiś wyjazdów, ale jest nadzieja na jej poprawę, a do końca mamy jeszcze trzy dni, więc zapewne cześć z Was skusiła się już lub dopiero zamierza skorzystać z tego, coraz bardziej popularnego serwisu, również w naszym kraju. Mowa o Ai...
Wprawdzie weekend majowy już w pełni, a pogoda nie nastraja do jakiś wyjazdów, ale jest nadzieja na jej poprawę, a do końca mamy jeszcze trzy dni, więc zapewne cześć z Was skusiła się już lub dopiero zamierza skorzystać z tego, coraz bardziej popularnego serwisu, również w naszym kraju.
Mowa o Airbnb, dzięki któremu możemy szybko i wygodnie wynająć miejsce do spania w miejscowościach, które zamierzamy odwiedzić. Najczęściej są to prywatne lokale, których gospodarze udostępniają swoim gościom noclegi w dość przystępnych cenach, a na pewno konkurencyjnych do ofert hotelowych.
Idea serwisu jak i samo jego funkcjonowanie oparte jest na dużym zaufaniu zarówno ze strony gospodarzy, udostępniających miejsce w swoich mieszkaniach, jak i gości, którzy korzystają z takich ofert. Twórcy serwisu muszą więc mocno wspomóc swoimi działaniami obie strony.
Do tej pory można było korzystać z serwisu przechodząc tylko częściową weryfikację, miedzy innymi poprzez email i numer telefonu, jak i autoryzację kont z serwisów społecznościowych czy rekomendacje znajomych. Jedynie osoby wybierające się w ostatniej chwili w taką podróż, czyli z dnia na dzień, zmuszeni byli do pełnej weryfikacji, chcąc skorzystać z noclegów oferowanych w tym serwisie. Mógł być to też wymóg gospodarza, z tym, że on sam musiał równocześnie też mieć zweryfikowany dokument tożsamości.
Wczoraj twórcy projektu ogłosili na swoim blogu, że właśnie rozpoczęli proces wdrażania procedury, która będzie wymagała od wszystkich użytkowników serwisu, zarówno gospodarzy jak i potencjalnych gości, weryfikacji konta na podstawie dowodu tożsamości.
Osobiście sam dokonałem takiej weryfikacji jakiś czas temu, gdy potrzebowałem zarezerwować następnego dnia swój nocleg. W praktyce wygląda to tak, iż podczas takiej weryfikacji uruchamiana jest aplikacja, która przy użyciu naszej kamery skanuje nasz dowód z obu stron. W przypadku gdy nie posiadamy kamery, można przesłać skan takiego dokumentu.
Wydaje mi się, że charakter tego serwisu jak najbardziej usprawiedliwia takie działanie i wymogi stawiane swoim użytkownikom. Myślę, że w dość znacznym stopniu uwiarygodni to gospodarzy jak i ich gości, minimalizując ryzyko związane z wynajmowaniem lokali w Airbnb.
W tej chwili, póki jest to jeszcze dobrowolne, możecie zweryfikować swoje konto na stronie - airbnb.com/verify.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
